DataWalk szacuje skorygowaną stratę EBITDA w I kwartale 2024 r. na 21,7 mln zł, wobec 9,6 mln zł zysku rok wcześniej. Rynek nerwowo zareagował na tę informację. W poniedziałek po południu kurs technologicznej spółki spada o ponad 6 proc. przy stosunkowo wysokim obrocie (jego wartość przekroczyła od rana 2,5 mln zł).
Natomiast pozytywną informacją jest wzrost przychodów. Na poziomie skonsolidowanym wyniosły 6,4 mln zł w porównaniu z 3,2 mln zł przed rokiem. Ostateczne wyniki zostaną opublikowane w raporcie okresowym 15 maja.
Czytaj więcej
Zaawansowane algorytmy wkraczają w biznes i nasze życie prywatne. Tworzą możliwości, o których do niedawna czytaliśmy tylko w powieściach science fiction. A co z zagrożeniami?
- Naszym celem było zamknięcie istotnych kontraktów w pierwszym kwartale tego roku. Udało się podpisać cztery nowe umowy, w tym dwie z nowymi klientami. Wygrane kontrakty, inicjalny wzrost w Q4 2023 i 100-proc. wzrost przychodów w pierwszym kwartale tego roku potwierdzają oczekiwany powrót na ścieżkę rozwoju - twierdzi prezes DataWalk, Paweł Wieczyński. Dodaje, że w kolejnych kwartałach spółka będzie pozyskiwać nowych, dużych klientów oraz kontynuować strategię opartą o wyższe cenniki. Obowiązują od stycznia 2024 roku i będą rewidowane w górę od początku 2025 r.
Duże nadzieje DataWalk pokłada w rozwoju sztucznej inteligencji.