Negocjacje funduszu i dilera akcesoriów komórkowych trwają od końca stycznia. Wśród korzyści z tego mariażu firmy wymieniały m.in. wykorzystanie sieci sprzedaży TFO przez CenterNet, początkującego operatora GSM należącego do NFI Midas. Ta informacja spodobała się przede wszystkim akcjonariuszom dystrybutora. Od 29 stycznia rynek wywindował kurs akcji TFO o 141 proc., oczekując prawdopodobnie sukcesu rokowań.
Fundusz ma też niedługo zakończyć negocjacje z Hyundai Mobile Europe, dotyczące powołania spółki zajmującej się dystrybucją telefonów tego producenta w Polsce. Przedstawiciele branży raczej sceptycznie oceniają możliwość przejęcia dilera przez Midasa. Wskazują, że należąca do TFO sieć detaliczna Teletorium jest nieduża i dotychczas przynosiła straty. Głównym atutem dystrybutora była więc atrakcyjna cena. Zmieniło się to jednak w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.