W 2008 r. informatyczna spółka, zajmująca się dystrybucją rozwiązań do archiwizacji i ochrony danych, zarobiła netto 912 tys. zł. Udziałowcy zdecydowali, że na dywidendę trafi 708 tys. zł, czyli 0,42 zł na akcję. W piątek walory kosztowały 7,5 zł. Stopa dywidendy wynosi 5,6 proc. Pozostała część zysku, czyli 204 tys. zł, zostanie wydana na skup własnych akcji. Kapitalizacja S4E wynosi 12,65 mln zł. Papiery zostaną umorzone lub zostaną przeznaczone na program motywacyjny. – Jeszcze nie podjęliśmy decyzji, co zrobimy z akcjami, które skupimy. Podobnie nie wiemy, kiedy ruszymy z buy backiem. Będziemy o tym rozmawiać z radą nadzorczą – powiedział Józef Dusza, prezes krakowskiej firmy.

Jaki będzie pod względem wyników ten rok? Dusza podtrzymał deklaracje, że celem jest powtórzenie zeszłorocznych wyników. – Rynek jest jednak trudniejszy niż kilka kwartałów temu. Klienci co prawda chętnie rozmawiają o nowych projektach, ale na razie nie oznacza to podpisywania nowych umów – stwierdził. Ta reguła, jak twierdzi prezes, dotyczy największych klientów. – Mniejsi wciąż chętnie inwestują w modernizację infrastruktury IT – stwierdził.