Qumakowi-Sekomowi w II kwartale, jak twierdzą przedstawiciele firmy, udało się wypracować lepsze wyniki niż rok wcześniej. I to mimo wysokiej bazy. W II kwartale 2008 r. informatyczna spółka miała 71,9 mln zł przychodów i 2,6 mln zł zysku netto. – Rozliczaliśmy wówczas duże zlecenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych – przypomina Paweł Jaguś, prezes firmy.
W bieżącym roku, w II kwartale, Qumak-Sekom również finalizował kilka dużych projektów, m.in. dla Onetu (budowa nowej serwerowni) czy w Galerii Malta w Poznaniu (instalacje teletechniczne). Dlatego, jak zapewnia Jaguś, przychody kierowanej przez niego spółki w poprzednim kwartale były wyższe niż rok wcześniej. – Wskaźniki rentowności również nie pogorszyły się – precyzuje prezes. To oznacza, że w I półroczu Qumak-Sekom miał sporo ponad 100 mln zł obrotów. Zysk netto przekroczył 4 mln zł. Rok temu było to odpowiednio: 101 mln zł i 5,1 mln zł. – Myślę, że działając na tak trudnym rynku, nie musimy się wstydzić dokonań w pierwszych sześciu miesiącach roku – podsumowuje wątek.
[srodtytul]Portfel nie rośnie[/srodtytul]
Optymistycznie ocenia perspektywy na II półrocze, mimo że, jak przyznaje, portfel zamówień przez ostatnie tygodnie nie powiększył się i wciąż wynosi około 200 mln zł (uwzględnia już zrealizowane umowy). – Startujemy w kilku przetargach dotyczących wyposażenia w infrastrukturę teletechniczną stadionów budowanych na Euro 2012. Wartość każdej umowy wynosi od kilkunastu do kilkudziesięciu milionów złotych – mówi prezes. Konkursy miały się rozstrzygnąć już kilka tygodni temu, ale z powodu zmian prawnych termin opóźnia się.
[srodtytul]Przetargów jest sporo[/srodtytul]