Procad Rynek specjalistycznego oprogramowania wyraźnie odżywa

– Dostajemy bardzo dużo pytań od potencjalnych klientów dotyczących naszej oferty. To powinno zaowocować w kolejnych miesiącach znacznie większą sprzedażą niż w poprzednich kwartałach – mówi Jarosław Jarzyński, prezes Procadu

Publikacja: 29.09.2009 08:35

Na tej podstawie spodziewa się, że ostatni tegoroczny kwartał będzie dla spółki bardzo udany. – Mam wrażenie, że w tym roku tzw. efekt IV kwartału (firmy IT mają w tym okresie największe obroty – red.) będzie w przypadku naszej spółki odczuwalny ze zdwojoną siłą – wskazuje.

Kierowany przez niego podmiot zajmuje się sprzedażą specjalistycznego oprogramowania CAD amerykańskiego Autodesku. Jest największym dystrybutorem tego typu aplikacji w Polsce. Spowolnienie gospodarcze bardzo ograniczyło popyt na takie systemy. Po sześciu miesiącach tego roku sprzedaż grupy była o 20 proc. niższa niż rok wcześniej. Spółka zakończyła ten okres niewielką stratą netto (57 tys. zł). Przed rokiem zarobiła 0,5 mln zł netto.

Jarzyński przyznaje, że III kwartał nie przyniesie jeszcze przełomu. – Wakacje były bardzo słabe, jeśli chodzi o sprzedaż. Wrzesień przyniósł jednak wyraźną zmianę trendu. Mam podstawy, żeby wierzyć, iż kolejne miesiące również będą bardzo dobre – zapowiada.

Przyznaje, że obroty w bieżącym kwartale będą sporo niższe niż rok temu (w III kw. ub.r. Procad miał 9,7 mln zł przychodów). Nie wyklucza, że firma zakończy ten okres pod kreską (rok wcześniej zarobek netto wyniósł 0,12 mln zł). – Równie dobrze może to być niewielki zysk. Wrzesień jeszcze się nie skończył – mówi prezes.

Ożywienie odczuwa również spółka zależna Des Art, która świadczy specjalistyczne usługi inżynierskie (głównie projektowe). Znaczna część przychodów firmy pochodzi z eksportu. – Klienci, w tym armatorzy, sami zgłaszają się do Des Art z bardzo dużymi projektami – twierdzi Jarzyński.

Reklama
Reklama

Nie chce spekulować na temat wyników w całym bieżącym roku. – O wielkości zysku zdecyduje IV kwartał. Mimo że zapowiada się nieźle, wolałbym nie podawać żadnych liczb – mówi. W 2008 r. grupa zarobiła 1 mln zł netto. – Powtórzenie takiego wyniku będzie skrajnie trudne – podsumowuje prezes.

Technologie
Nadchodzi „przebudzenie”? Idą lepsze czasy dla start-upów
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Technologie
11 bit studios - bolesny powrót do kanału bocznego
Technologie
Szaleństwo na akcjach Boryszewa. Drony rozgrzały inwestorów
Technologie
Boryszew znalazł partnera do produkcji dronów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Technologie
Start-upy wyjdą z dołka? Jeszcze nie teraz
Technologie
Sąd zarejestrował zmiany we władzach Cyfrowego Polsatu
Reklama
Reklama