Piotr Grzybowski, autor analizy, sceptycznie podchodzi do obietnic zarządu Sygnity, że w II półroczu spółka wypracuje 20 mln zł zysku operacyjnego, na co wpływ ma silna presja klientów na obniżanie marż. Analityk prognozuje, że w bieżącym roku firma będzie miała 676 mln zł przychodów (995 mln zł rok temu) i 77 mln zł straty netto (w 2008 r. była 1,5 mln zł na minusie).

Specjalista ostrożnie ocenia deklaracje zarządu, że przyszły roku dla Sygnity będzie wyraźnie lepszy, w czym pomóc ma wdrażany program oszczędnościowy. Zdaniem Grzybowskiego, firmie trudno będzie odbudować sprzedaż do poziomów z poprzednich lat ze względu na niesprzyjające otoczenie rynkowe. Przewiduje, że w 2010 r. Sygnity będzie miał 725 mln zł obrotów i 9,1 mln zł straty.