Comp: Duże przejęcie na finiszu

Tegoroczne wyniki powinny być lepsze od wypracowanych w 2010 r. – informuje Comp. Informatyczna grupa zarobiła wówczas 25,5 mln zł, czyli 26?proc. więcej niż w 2009 r. przy 258,7 mln zł obrotów (wzrost o 1,3 proc.).

Aktualizacja: 27.02.2017 01:22 Publikacja: 02.03.2011 02:56

Robert Tomaszewski, przewodniczący rady Compu

Robert Tomaszewski, przewodniczący rady Compu

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Warto jednak zwrócić uwagę, że zarobek za zeszły rok uwzględnia 4,8 mln zysku ze sprzedaży zorganizowanej części przedsiębiorstwa Novitusowi. Z drugiej strony jest obciążony rezerwą w wysokości 1 mln zł na spór z UKS (dotyczy rozliczenia kosztów emisji akcji serii J i K). Wynik netto za 2010 r. bez uwzględniania tych dwóch czynników byłby lepszy o 7,4 proc. niż rok wcześniej.

Robert Tomaszewski, szef rady nadzorczej Compu, zwraca uwagę, że wyniki grupy byłyby jeszcze lepsze, gdyby nie słaby rezultat pionu zajmującego się serwisem sprzętu IT. W 2009 r. pion, utworzony w dużej części na bazie przejętej spółki CSS, zarobił 3,5 mln zł na poziomie operacyjnym. W 2010 r. miał wynik bliski zera.

– W II kwartale producenci sprzętu renegocjowali warunki współpracy z firmami serwisującymi, co negatywnie odbiło się na ich wynikach – wyjaśnia Tomaszewski. Twierdzi, że sytuacja już została opanowana jednak ta część grupy będzie musiała zmienić model biznesowy.

Podstawą do składania optymistycznych deklaracji dotyczących tego roku jest portfel zamówień. Ma wartość 100 mln zł, czyli jest o 10 proc. większy niż rok temu. Gros stanowią umowy na dostawę własnego oprogramowania (m.in. projekt budowy systemu dozoru elektronicznego, tzw. elektronicznych kajdanek) oraz umowy serwisowe.

– W zeszłym roku zdywersyfikowaliśmy bazę klientów, m. in. policję, MON, ministerstwa Finansów czy Sprawiedliwości. Pozyskujemy też coraz ciekawsze i większe kontrakty w obszarze bezpieczeństwa korporacyjnego – wylicza przedstawiciel firmy. Jego zdaniem, taka struktura portfela pozwala oczekiwać, że spółce uda się w bieżącym roku po raz kolejny poprawić wskaźniki rentowności.

Twierdzi, że Comp nie rezygnuje z planów rozbudowy grupy kapitałowej. W zeszłym roku powiększyła się o Elzab. – Rozmawiamy na temat przejęcia sporej polskiej firmy software’owej pracującej dla firm handlowych – oświadcza Tomaszewski. Nie zdradza szczegółów. – Myślę, że wszystko rozstrzygnie się do wakacji – mówi. Przyznaje, że skala transakcji może być większa od zakupu Elzabu, co kosztowało grupę ponad 30 mln zł.

Sygnalizuje, że w związku z planowaną akwizycją zarząd Compu nie rozważa na razie wypłaty dywidendy. Nie wyklucza, że transakcja będzie się wiązała z koniecznością zwiększenia zadłużenia. Dopuszcza też scenariusz wykorzystania akcji Compu, które obecnie należą do zależnego Novitusa.

Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?
Technologie
Decyzja sądu uderza w notowania Cyfrowego Polsatu i Zygmunta Solorza