Przesunięcie sprzedaży gry w wersji na konsolę zarząd tłumaczy zamiarem rozbudowania i dopracowania niektórych jej elementów. – Jesteśmy przekonani, że wzbogacenie gry usatysfakcjonuje klientów – mówi Adam Kiciński, prezes CD Projekt Red. Przyznaje, że przychody ze sprzedaży „Wiedźmina 2" na Xbox 360 pojawią się nieco później, niż dotąd planowano, ale ocenia też, że w dłuższym okresie ulepszenie gry pozytywnie wpłynie na jej sprzedaż.
– Dopóki nie będziemy mieli wersji na Xbox, będziemy skupiać się na tym, by jak najintensywniejsza była sprzedaż gry na PC – dodaje. Zarząd giełdowej spółki przyznaje, że na decyzję o przesunięciu daty wprowadzenia na rynek gry w wersji na konsolę miał także wpływ trwający spór prawny z Namco Bandai, czyli dystrybutorem gry na PC. Chodzi o porozumienie dotyczące dystrybucji tworzonej wersji na Xbox.
CD Projekt Red podpisał umowę w tym zakresie z koncernem THQ, twierdząc, że Namco Bandai nie skorzystało z posiadanego prawa pierwszeństwa. Sprawa trafiła do francuskiego sądu, który zabezpieczył płatność 1,025 mln euro od dystrybutora na rzecz polskiej spółki z tytułu sprzedanych do tej pory egzemplarzy „Wiedźmina 2". Zakazał też promowania gry firmie THQ do czasu rozstrzygnięcia sporu. Zarząd giełdowej spółki zażądał zniesienia zabezpieczeń. Posiedzenie sądu w tym zakresie zaplanowane zostało na 17?sierpnia.
Z kolei 27 września odbędzie się rozprawa dotycząca kwestii praw do dystrybucji. Kiciński uważa, że spór sądowy z Namco Bandai nie ma?przełożenia na sprzedaż „Wiedźmina 2" w wersji na PC. – Ta sprawa rozgrywa się pomiędzy naszymi prawnikami. Nie mam żadnych sygnałów, żeby pomiędzy pionami sprzedaży czy marketingu były jakieś tarcia – podkreśla. Prezes zapowiada jednocześnie, że prawdopodobnie przyspieszona zostanie publikacja raportu za I półrocze.