Notowana na NewConnect informatyczna spółka Acreo nie daje o sobie zapomnieć inwestorom. Najpierw, przez prawie cały wrzesień, przy całkowitej ciszy informacyjnej, dynamicznie zyskiwała na wartości. Kurs praw do akcji serii B, które zadebiutowały w ostatnich dniach sierpnia, zwyżkował do ponad 100 zł (kurs odniesienia na pierwszej sesji wynosił 2 zł) co oznacza, że jej kapitalizacja zbliżyła się do 180 mln zł. Od czwartku 29 września inwestorzy na wyścigi pozbywają się papierów co potwierdza, że wcześniejsze wzrosty były zwykłą zagrywką spekulantów nastawioną na zarobek kosztem mniej edukowanych graczy. Na pierwszej spadkowej sesji papiery Acreo potaniały 34 proc. W piątek spadek wyniósł 29,9 proc. W poniedziałek przecena o godz. 16.30 wynosiła 31,4 proc. a papiery kosztowały 33,6 zł. W ciągu dnia przecena była większa a walory były wyceniane poniżej 30 zł.
To oznacza, że od środy wartość rynkowa spółki zmniejszyła się o ponad 120 mln zł. Wciąż wynosi jednak prawie 60 mln zł. To olbrzymia kwota jak na spółkę, która w 2010 r. miała 938 tys. zł sprzedaży i niespełna 40 tys. zł zysku netto.