Polskie filmy pomogły kinom

Po trzech kwartałach wydawało się, że 2011 r. zakończy się spadkami w branży kinowej. Dziś takiego ryzyka już nie ma

Aktualizacja: 23.02.2017 23:38 Publikacja: 28.12.2011 00:32

Polskie filmy pomogły kinom

Foto: GG Parkiet

Ponad 11 mln osób, czyli około 30 proc. całej widowni kinowej, zgromadziły w 2011 roku polskie filmy – podaje Polski Instytut Sztuki Filmowej. – To rekord – podkreśla Rafał Jankowski, rzecznik instytutu, który wsparł część produkcji.

Rok jednak bez spadku

– To był rok polskich filmów – zgadza się Maciej Bobrowski, analityk Domu Maklerskiego BDM. Największą widownię – ponad 2 mln widzów – zgarnęły „Listy do M." (dystrybucja ITI Cinema, grupa Multikina).

Znaczenie polskich filmów w wynikach ze sprzedaży widać będzie szczególnie w rezultatach za IV kwartał br. – Cztery tytuły odpowiadały za ponad połowę wszystkich sprzedanych biletów i jest to okres dużo lepszy niż analogiczny przed rokiem – wylicza Bobrowski. Jego zdaniem dzięki tym ostatnim miesiącom rok 2011 pod względem wolumenów może okazać się porównywalny lub nieznacznie lepszy niż 2010, gdy operatorzy sprzedali 37,48 mln biletów.

To, czy ma rację, okaże się za kilka dni. Dane Boxoffice.pl mówią, że do przedświątecznego piątku w IV kw. br. kina sprzedały 9,83 mln wejściówek, co narastająco daje w tym roku 37,2 mln biletów.

2012 rok także będzie obfitował w filmy polskie. Według Bobrowskiego nie ma jednak pewności, czy przyniesie wzrost wolumenu sprzedaży biletów.

Kwartał z wysoką poprzeczką

– Liczymy, że polskie tytuły będą miały coraz większe znaczenie dla frekwencji ogółem. Trzeba mieć jednak świadomość, że choć repertuar na 2012 rok zapowiada się ciekawie, to przed Nowym Rokiem stanie wyzwanie w postaci trudnego?do pobicia rewelacyjnego IV kwartału – mówi Bobrowski.

Na wzrost przychodów w 2012 roku może liczyć Agora, właściciel sieci Helios. Napędzą je otwarcia nowych obiektów. – Ale już zyski inwestującego w swoją sieć Heliosa mogą być słabsze rok do roku ze względu na koszty nowych obiektów, wyższe koszty czynszów czy niewykluczoną niższą frekwencję w przeliczeniu na jeden ekran – uważa Bobrowski. – Wyniki Cinema City będą zależały od tego, jak spółka poradzi sobie na rynkach innych niż Polska.

Podobnie jak w przypadku Heliosa ważne będą również poziomy czynszu płaconego najczęściej w euro.

[email protected]

Technologie
Artifex pokazał wyniki. Jak sobie radzi?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Fabrity liczy na więcej szczęścia w 2025 roku
Technologie
Przełomowe innowacje ruszą z kopyta?
Technologie
W 2025 r. Vigo celuje w wyższe przychody
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Technologie
CD Projekt chce wypłacić sto milionów
Technologie
Creotech: 300 zł po raz pierwszy. Ile warte są akcje?