Jak ujawnił?CD Projekt Red, jeszcze przed premierą fani z USA kupili 60 tys. kopii konsolowego „Wiedźmina 2". W przypadku wersji na PC (zadebiutowała 17 maja ub.r.) przedsprzedaż w Stanach wyniosła jedynie 9,1 tys. egzemplarzy. Ponad 30 tys. kopii „Wiedźmina 2" na Xbox360 nabyli też fani z Europy Zachodniej. Niewielkie ilości sprzedały się także na pozostałych rynkach.

To oznacza, że łącznie w przedsprzedaży gracze kupili ok. 100 tys. egzemplarzy tytułu na konsolę Microsoftu. Przy premierze gry w wersji na PC w przedsprzedaży rozeszło się 151 tys. kopii. Z tego jednak 68 tys. dotyczyło dystrybucji elektronicznej, która przy wersji konsolowej nie występuje. Kolejne 6 tys. egzemplarzy trafiło do Rosji, a 25 tys. sprzedało się w Polsce. – Oba wymienione rynki, jeśli chodzi o konsole, są mało istotne – twierdzi Adam Kiciński, prezes CD Projektu Red.

Prezes nie ukrywa zadowolenia z pierwszych wyników sprzedaży. Uważa, że dobre przyjęcie „Wiedźmina 2" na rynku to m.in. efekt skutecznej kampanii marketingowej, w którą zaangażowany był też wydawca gry za oceanem, koncern Warner Bros. Dzięki temu polski tytuł trafił na czołówki rankingów najchętniej kupowanych gier komputerowych na Amazon. com (w USA, a także w Wielkiej Brytanii), jak i na platformie Gamestop. com (wiodący światowy serwis sprzedający gry wideo).

Kiciński konsekwentnie nie chce rozmawiać o oczekiwanej sprzedaży konsolowego „Wiedźmina 2". – Fakt, że w przedsprzedaży Amerykanie kupili siedem razy więcej egzemplarzy na Xbox360 niż na PC, na pewno nie przesądza, że łączna sprzedaż na tym rynku wersji konsolowej również będzie siedem razy lepsza. Ale pozwala nam na optymistyczne prognozy – podkreśla.

Do tej pory w Ameryce Północnej klienci kupili 126 tys. kopii „Wiedźmina 2" na PC. Łącznie na świecie rozeszło się 1,1 mln egzemplarzy tej wersji. USA to największy rynek gier komputerowych na świecie, a prymat wśród konsol wiedzie tam właśnie Xbox360.