W raporcie z 1 czerwca zatytułowanym „Dryfowanie na bezwietrzu" Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP rozpoczął wydawanie rekomendacji dla spółek telekomunikacyjnych z GPW. Akcję Netii wycenił w nim na 7,9 zł zalecając „kupuj", a Telekomunikacji Polskiej na 15,6 zł przy rekomendacji „trzymaj".

Zdaniem specjalisty polscy operatorzy telekomunikacyjni znajdują się w mało ekscytującym momencie, kiedy rynek został już w dużej mierze nasycony (telefonia komórkowa, Internet szerokopasmowy) lub ulega erozji (telefonia stacjonarna, a głównym celem operatorów staje się utrzymanie obecnej bazy abonenckiej. Analityk uważa, że dodatkowe źródła przychodów, jak Internet mobilny czy usługi telewizyjne będą miały charakter niszowy i nie spowodują fundamentalnej zmiany w spojrzeniu na wyceny operatorów. „Dlatego uważamy, że sytuację operatorów telekomunikacyjnych można określić jako „dryfowanie na bezwietrzu".

Analityk zwraca przy tym uwagę na wysokie nadwyżki pieniężne generowane przez operatorów i dywidendę, jaką wypłacają, albo – w przypadku Netii – będą wypłacać.

Giller zakłada w swojej analizie, że TP będzie wypłacać dywidendę także w 2013 i 2014 r. oraz, że stopa dywidendy utrzyma się na poziomie 9,4 proc. Z kolei w przypadku Netii przewiduje on, że pierwsza dywidenda wypłacona zostanie w 2013 r. i jej stopa sięgnie 7 proc. W 2014 r. będzie zbliżona do mediany rynkowej (to obecnie 8,8 proc.) i wyniesie 8,7 proc.