– Od dawna nosiłem się z takim zamiarem. Czekałem tylko do zakończenia procesu podwyższania kapitału – mówi. Simple wiosną wyemitowało 2 mln akcji serii J dla dotychczasowych udziałowców oraz 378 tys. papierów serii K, które objęli posiadacze akcji imiennych.
Były już prezes nie zdradza, kto będzie kierował Simple w jego miejsce. – W czwartek zbiera się walne zgromadzenie i rada nadzorcza spółki. Wybierze nowego prezesa. To osoba już pracująca w naszej spółce. Stawiamy na awanse wewnętrzne – oświadcza.
Mitura zapewnia, że zostawia Simple w dobrej kondycji. Dlatego nie rozumie jego niskiej wyceny. – Po zakończeniu okresu zamkniętego zamierzam zwiększyć swoje zaangażowanie – deklaruje. Nie ujawnia, ile akcji chce kupić. Obecnie kontroluje blisko 25 proc. kapitału.
Twierdzi, że zmiana prezesa nie będzie miała wpływu na strategię Simple. – Chcemy rosnąć organicznie i przez przejęcia – oświadcza. Nie wyklucza, że wkrótce spółka poinformuje o pierwszej, niewielkiej transakcji. W przyszłości możliwe są większe zakupy.