Tylko w piątek notowania akcji telewizyjnej firmy wzrosły o ponad 3 proc., kiedy UOKiK zgodził się, by Grupa Canal+ za 230 mln euro została jednym z głównych udziałowców TVN oraz by można połączyć należące do TVN i Canal+ Cyfrowego platformy satelitarne „n" i Cyfra+. „Zgoda na połączenie platform pozwala Grupie Canal+ oraz TVN na zamk-
nięcie transakcji zgodnie z umową podpisaną w grudniu 2011 roku. Oczekujemy, że proces ten potrwa najpóźniej do końca bieżącego roku" – podał TVN, a Markus Tellenbach, prezes giełdowej firmy, zapowiedział, że prace nad połączeniem „n" i Cyfry+ rozpoczną się natychmiast po zamknięciu transakcji „w celu jak najszybszego osiągnięcia efektywności operacyjnej oraz planowanej synergii". – Decyzja jest również istotna z perspektywy ostatnich spekulacji rynkowych dotyczących ryzyka związanego z zamknięciem transakcji. Nasi inwestorzy mogą być spokojni, że proces jest na dobrej drodze, a my jesteśmy w pełni zaangażowani w osiągnięcie planowanych korzyści z połączenia platform zgodnie z oczekiwaniami – dodał. Jedna z pogłosek, która wpłynęła na pogłębienie spadków notowań TVN, mówiła, że Grupa Canal+ mogłaby wycofać się z transakcji.