Action, zgodnie z oczekiwaniami, podniósł cele finansowe na ten rok. Pierwotna, opublikowana w kwietniu prognoza zakładała, że sprzedaż na poziomie grupy sięgnie blisko 4,22 mld zł (w 2012 r. było to 3,51 mld zł) a zysk netto prawie 55 mln zł (48,3 mln zł). Nowe założenia mówią, że przychody ze sprzedaży wyniosą 4,65 mld zł (zmiana o 10,2 proc. w porównaniu z prognozą z wiosny) a zysk netto 61,5 mln zł (12,1 proc.). To oznacza, że w porównaniu z 2012 r. sprzedaż Action (przy założeniu, że firma wywiąże się z obietnicy) wzrośnie o 32,3 proc. zaś zysk netto o 27,3 proc.

- Kiedy w kwietniu br. publikowaliśmy prognozę wyników na 2013, nie było jeszcze mowy o dołączeniu do grupy kapitałowej Devil GmbH – uzasadnia korektę Piotr Bieliński, prezes giełdowej spółki. Niemiecka firma powstała na bazie aktywów upadłej spółki Devil AG. Bieliński zapewnia, że po wznowieniu działalności Devil GmBH od początku przynosi zyski. - W 2013 r. zarobi na czystko kilkaset tysięcy euro. To bardzo dobra inwestycja – twierdzi prezes.

Deklaruje, że Devil nie jest jedynym powodem podniesienia prognozy. - Przekroczyliśmy zakładane w pierwotnej prognozie przychody za pierwsze dziewięć miesięcy. Podpisaliśmy też kilka znaczących umów, które pozyskaliśmy bo wygraliśmy stosowne przetargi. Wpłyną dodatnio na nasze wyniki za 2013 rok – podsumowuje Bieliński.