- W tym roku urośniemy, ale nie w takim samym tempie, jak w 2012 roku, gdy nasze przychody urosły o 650 mln zł – mówił również. - Jesteśmy 20-tym operatorem w Europie, przed np. Orange Rumunia – wskazywał Bang-Jensen.
Podał też przychody firmy, przypominając, że Play nie korzysta już od tego roku z asymetrii stawek MTR, a same hurtowe stawki silnie spadły.
W efekcie P4 miał 2,55 mld zł przychodów z usług po 9 miesiącach br. Przychody detaliczne urosły o 24 proc. rok do roku, a hurtowe spadły o 42 proc.
Całkowite przychody P4 również urosły - zapewnił Bang-Jensen - o 5 proc. Nie podał dokładnej liczby, a przybliżoną w wysokości 2,6 mld zł.
Według prezesa P4, to efekt z jednej strony rosnącej bazy klientów, z drugiej wzrostu ARPU, które Play uzyskał dzięki taryfom no-limit, z trzeciej – dzięki rosnącemu zużyciu pakietów transmisji danych przez użytkowników smartfonów.