Deprecjacja złotego w ostatnim półroczu (od czerwca ub.r. kurs USD/PLN wzrósł o 20 proc., do ponad 3,6 zł), zdaniem Komputronika, przełoży się wzrost cen elektroniki i sprzętu IT. - Tylko w ostatnim miesiącu kurs dolara wzrósł o blisko 10 proc. Nie ma wątpliwości, że sytuacja ta bardzo szybko znajdzie odzwierciedlenie w cenach – uważa Wojciech Buczkowski, prezes Komputronika.
Zwraca uwagę, że towar dostępny na sklepowych półkach w okresie świąteczno-noworocznym zamawiany był u producentów z dużym wyprzedzeniem, jeszcze w III kwartale, więc wahania kursowe nie miały tak dużego wpływu na ceny detaliczne jak w przypadku produktów zamawianych w ostatnich tygodniach. - Towary z nowych dostaw, które na sklepowych półkach pojawią się na przełomie stycznia i lutego, z pewnością będą już droższe – mówi przedstawiciel giełdowej spółki. – Nie możemy brać na siebie rosnących kosztów zakupu zwłaszcza, że marże w biznesie, w którym działamy, są bardzo niskie – dodaje. Jego zdaniem sprzętu IT może, w perspektywie najbliższych tygodni, podrożeć średnio o ok. 10 proc. – Zjawisko to jest już widoczne u producentów sprzętu IT i hurtowników. Wkrótce dotrze też do detalistów – stwierdza. Dlatego, jego zdaniem, klienci powinni więc pospieszyć się z zakupami, by jeszcze w niższych cenach zakupić sprzęt z zapasów, jakie sprzedawcy poczynili na IV kwartał.
Kierowana przez niego spółka miała w ostatnim kwartale, który dla był dla niej trzecim kwartałem roku obrotowego 2014/2015 (kończy się 31 marca), według danych wstępnych 637,5 mln zł czyli 43 proc. więcej niż rok wcześniej (445,6 mln zł). Po trzech kwartałach przychody Komputronika wynosiły już prawie 1614 mln zł co oznaczało aż 37-proc. wzrost w porównaniu z wcześniejszym rokiem (1178 mln zł). Zysk brutto na sprzedaży w IV kwartale ub.r. sięgnął sięgnął 41,5 mln zł, czyli powiększył się o 20,5 proc. Narastająco jest 103,8 mln zł wobec 87 mln zł przed rokiem co oznaczało 19,3-proc. poprawę.
Dobre dane sprzedażowe sprawiły, że inwestorzy znowu zaczęli kupować akcje Komputronika. Czwartkowa sesja była drugą z rzędu, na której kurs technologicznej spółki mocno zwyżkował. Przejściowo wynosił już 7,3 zł, czyli był o prawie 4 proc. wyższy niż dzień wcześniej i równocześnie najwyższy od połowy października ub.r.