Comarch odrzuca roszczenia ARiMR. Zapowiada, że w ciągu 60 dni złoży odpowiedź na pozew. – Spodziewaliśmy się, że ARiMR złoży pozew sądowy – przyznaje Konrad Tarański, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za finanse. Deklaruje, że firma konsultuje z audytorem sprawę ewentualnych rezerw, które obciążyłyby wyniki za 2014 r. – Jeśli zdecydujemy się takie rezerwy zawiązać, poinformujemy o tym komunikatem – dodaje Tarański.
Konflikt ARiMR i krakowskiej spółki dotyczy realizacji kontraktu z kwietnia 2013 r. na utrzymanie i modyfikację kilku systemów IT, w tym OFSA. Wartość trzyletniej umowy ustalono na 29 mln zł brutto.
Początki projektu, którego realizacja ruszyła w lipcu 2013 r., okazały się bardzo trudne. Comarch miał problemy ze świadczeniem usług na oczekiwanym przez zamawiającego poziomie (SLA). Dlatego ARiMR nałożył na firmę 2 mln zł kary. W reakcji Comarch utworzył odpis na 2,3 mln zł, który obciążył wyniki 2013 r. Z kolei w maju 2014 r. ARiMR wystawił Comarchowi notę księgową na 32,45 mln zł. Krakowska spółka odrzuca roszczenia agencji. Jej przedstawiciele zwracają uwagę, że kwota, której domaga się ARiMR, jest całkowicie niewspółmierna do strat poniesionych z tytułu opóźnień. Smaczku sprawie dodaje fakt, że Comarch mimo sporu cały czas realizuje kontrakt z ARiMR, która nie zgłasza już z tego tytułu żadnych zastrzeżeń.