Od końca września ubiegłego roku notowania Orange konsekwentnie wyznaczają kolejne coraz niższe dołki i szczyty. W połowie października przełamana została linia trendu wzrostowego, co zostało później potwierdzone „krzyżem śmierci" utworzonym przez średnie kroczące z 50 i 200 sesji. Pod koniec ubiegłego roku cena akcji spadła poniżej 8,5 zł, czyli 61,8-proc. zniesienia Fibonacciego dla hossy z okresu kwiecień 2013 – wrzesień 2014 r. Z punktu widzenia analizy technicznej więcej argumentów przemawia za kontynuacją spadku. Potencjalny cel zniżki to okolica 7,1 zł. Na tym poziomie zatrzymywały się korekty trendu wzrostowego z czerwca, sierpnia i września 2013 r.
Ewentualne próby wzrostowe będą napotykać opór przy 8,5 zł.