Wtorkowa sesja jest bardzo trudna dla akcjonariuszy Qumaka. Co prawda na starcie za akcje informatycznej spółki płacono 12,7 zł, czyli niewiele (10 groszy) mniej niż w poniedziałek ale dalsze godziny były już zdecydowanie nieudane. Kolejne zlecenia sprzedaży, które pojawiały się w arkuszu zleceń, przy braku chętnych do kupna i przy niewielkiej płynności akcji sprawiły, że kurs Qumaka osuwał się coraz niżej. Czarę goryczy przelało zlecenie sprzedaży 7 tys. papierów złożone w samo południe. Zepchnęło notowania spółki do poziomu zaledwie 11,5 zł co oznaczało 10,1-proc. przecenę. Po raz ostatni walory Qumaka były tak tanie we wrześniu 2013 r. Po kolejnej godzinie kurs wynosił 11,7 zł, czyli był o 8,5 proc. niższy niż w poniedziałek.
Inwestorzy pozbywali się we wtorek akcji Qumaka w odpowiedzi na informację podaną przez PAP, że giełdowa spółka może stracić umowę na budowę portalu "e-Dolnyslask". Wartość zlecenia, którego realizacja trwa już od kilku miesięcy wynosi 66 mln zł. „Nie ma obecnie decyzji zarządu o odstąpieniu od umowy z Qumakiem. Traktujemy ten projekt jako projekt kryzysowy co najmniej od kilku miesięcy, a od kilku tygodni trwają szczegółowe prace analityczne: prawne i finansowe co zrobić, aby to przedsięwzięcie korzystnie zrealizować, albo z niego wyjść. Rozważamy kilka wariantów - od maksymalnej współpracy z firmą do końca, nawet jeśli miałoby to trwać jeszcze kilka miesięcy, po odstąpienie od umowy" - powiedział PAP Jarosław Perduta, rzecznik prasowy marszałka województwa dolnośląskiego. Twierdzi, że odpowiedzialny za projekt wicemarszałek województwa Jerzy Michalak oficjalnie rekomenduje zarządowi odstąpienie od umowy. Jeśli dojdzie do odstąpienia, część kosztów może ponieść Qumak.
Pierwotnym terminem oddania portalu do użytku był 15 grudnia ub.r. Strony przedłużyły jednak ten termin do 20 lutego 2015 r.