Październik był jednym z najlepszych miesięcy wrocławskiej spółki, dzięki któremu przekroczyła granicę 17 tys. klientów. Według danych na 1 listopada z rozwiązania „LiveChat" korzysta 17409 firm z całego świata.
Wzrost bazy przekłada się bezpośrednio na poprawę wyników, ponieważ firma ma niskie koszty zmienne. W 2015 r. obrotowym (zakończonym 31 marca) jej zysk netto wyniósł ponad 28 mln zł, czyli o ponad 51 proc. więcej niż w poprzednim roku. Skonsolidowane przychody wzrosły o 60,5 proc. do 53,03 mln zł, a EBITDA o 50,5 proc. do 36,16 mln zł.
Kurs LiveChatu ma za sobą moce wzrosty na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy. W środę przed godz. 10 za jedną akcję trzeba zapłacić 47,3 zł po wzroście o 0,9 proc. Kapitalizacja całej spółki przekracza już poziom 1,2 mld zł. Analitycy podkreślają, że jej atutem jest przeznaczanie zysku na dywidendę i niska wrażliwość biznesu na czynniki krajowe. Nie bez znaczenia jest też duża ekspozycja przychodów do USD i EUR, co przy słabym PLN wspiera wyniki.