Indata: W styczniu poznamy nową strategię

Inwestorzy spokojnie zareagowali na zmiany personalne w Indacie. Kurs w piątek wynosił 0,21 zł (notowania są zawieszone w związku ze scalaniem akcji).

Rada nadzorcza powołała na stanowisko prezesa Leszka Tomicę, a dotychczasowy szef Indaty Grzegorz Czapla zamierza przejść do rady nadzorczej. Na wiceprezesa powołano Tomasza Laszuka (zasiadał dotychczas w zarządzie).

– Moje przejście do rady nadzorczej jest naturalnym krokiem. Teraz w zarządzie są osoby, które będą zajmować się stricte biznesem operacyjnym, z wieloletnim doświadczeniem w IT. Zmiany, które wprowadzamy, sprawiają że docelowo Indata nie będzie już holdingiem, ale jedną spółką informatyczną, koncentrującą się nie na fuzjach i przejęciach, ale na biznesie operacyjnym – komentuje Czapla, który jest zarazem wiodącym akcjonariuszem Indaty.

Dodaje, że nowy zarząd w styczniu 2018 r. przedstawi zmodyfikowaną strategię.

– Będzie bazowała na wzroście organicznym, musimy też uporządkować strukturę biznesu po zrealizowanych przejęciach – mówi. Ma nadzieję, że realizacja tej strategii powinna zaowocować wzrostem kursu akcji, który obecnie przedstawiciele spółki oceniają jako nieodzwierciedlający jej sytuacji i potencjału.

Foto: GG Parkiet

Z projektów uchwał na walne zgromadzenie zwołane na 4 stycznia 2018 r. wynika, że w planach jest przeniesienie siedziby spółki z Wrocławia do Warszawy. Z czego to wynika? – To właśnie z Warszawy jest firma Indata Solutions, która znacząco waży w naszych wynikach. Ponadto Warszawa jest dobrym rozwiązaniem m.in. z uwagi na konieczność realizowania różnego rodzaju spraw administracyjno-biznesowych – wyjaśnia Czapla.

Kurs Indaty jest w mocnym trendzie spadkowym, mimo iż spółka wypracowuje stosunkowo dobre wyniki finansowe. W III kwartale 2017 r. odnotowała wzrost EBITDA rok do roku o 60 proc. do 2,7 mln zł. Udało jej się też zwiększyć zysk brutto mimo spadku przychodów ze sprzedaży.