Najwięcej na szerokim rynku - prawie 15 proc. - zyskują podczas środowej sesji PDA spółki BoomBit, która wczoraj zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Debiut należał do bardzo udanych – kurs rósł o kilkanaście procent. Uwzględniając też dzisiejszą zwyżkę, za papier BoomBita trzeba już zapłacić ponad 25 zł. Ci, którzy kupowali akcje w IPO, mają powody do zadowolenia, bo spółka sprzedawała papiery po 19 zł.
Uwagę zwraca wysoki obrót akcjami wczorajszego debiutanta. Minęły dopiero dwie godziny od rozpoczęcia dzisiejszej sesji, a właściciela zmieniły już jego walory o wartości ponad 3,5 mln zł. Daje mu to dziesiątą pozycję na szerokim rynku pod względem wartości obrotu. Za nim znajdują się tacy giganci jak PGE, PGNiG czy LPP.
BoomBit był czwartym tegorocznym debiutantem na GPW - wcześniej pojawiły się trzy firmy, które przeniosły swoje notowania z NewConnect.
Spółka jest międzynarodowym producentem i wydawcą gier mobilnych. Do obrotu wprowadzonych zostało 7,3 mln praw do akcji. W kwietniu firma przeprowadziła ofertę publiczną, której wartość wyniosła 35,2 mln zł (w tym emisja nowych akcji 24,7 mln zł). Zapisy przyjmowano po cenie maksymalnej wynoszącej 35,5 zł, ale ostatecznie sprzedano je po 19 zł. W transzy inwestorów indywidualnych odnotowano ponad 53-proc. redukcję.