Gorąca zima w branży gier komputerowych

Kilka studiów w najbliższych miesiącach wejdzie na małą giełdę. Wśród nich jest Starward Industries, którego oferta publiczna właśnie trwa.

Publikacja: 12.12.2019 05:11

Marek Markuszewski, szef Starward Industries, podkreśla, że powstająca gra toapierwsza w historii ad

Marek Markuszewski, szef Starward Industries, podkreśla, że powstająca gra toapierwsza w historii adaptacja twórczości Lema w takiej formie.

Foto: parkiet.com

Szacuje się, że w polskiej branży gier działa ponad 300 podmiotów. Coraz większy ich odsetek jest notowany na parkiecie – na GPW lub NewConnect. Ich łączna liczba za kilka miesięcy zbliży się do 40.

Starward: ostatni dzień zapisów

Najbardziej rozpoznawalnym polskim studiem jest CD Projekt. Jego flagową grą jest seria o wiedźminie Geralcie z Rivii, tworzona na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego. Tymczasem inne polskie studio – Starward Industries – zdecydowało się postawić na twórczość Stanisława Lema i pracuje nad grą bazującą na powieści tego pisarza. Premierę zaplanowano na 2021 r. Zbiegnie się ona z obchodami stulecia urodzin Lema. Produkcja jest finansowana m.in. z emisji akcji. Czwartek, 12 grudnia, jest ostatnim dniem zapisów w trwającej ofercie.

Krakowski deweloper oferuje inwestorom ponad 73 tys. akcji serii H w cenie 41 zł za sztukę, stanowiących 4 proc. w obecnym kapitale. Marek Markuszewski, prezes Starward Industries, nie komentuje przebiegu oferty. – Mogę jedynie powiedzieć, że sądząc po liczbie pytań, które otrzymujemy, zainteresowanie spółką jest duże – sygnalizuje.

Nowe akcje będą jedynymi dostępnymi papierami w obrocie giełdowym w dniu debiutu, który planowany jest na II kwartał 2020 r. Spółka zamierza doprowadzić do objęcia lock-upem wszystkich dotychczas wyemitowanych akcji. Obecnie objętych zakazem sprzedaży jest niemal 99,6 proc. papierów. Obowiązuje on od 6 do 18 miesięcy, począwszy od pierwszego notowania spółki na NewConnect, lub od daty premiery gry w przypadku akcji pracowniczych.

Duży ruch na NewConnect

W przyszłym roku na małym parkiecie pojawi się też Noobz from Poland.W środę poinformowało o pozyskaniu w ramach oferty prywatnej ponad 0,56 mln zł. Cenę emisyjną akcji ustalono na 18 zł. Redukcje w poszczególnych zapisach wyniosły do 67 proc. – poinformowało studio. Środki z emisji przeznaczy na nową grę, osadzoną w realiach II wojny światowej. Z kolei już w I kwartale do sprzedaży trafić ma najważniejszy projekt studia – „Total Tank Simulator" w wersji na PC.

Do debiutu szykuje się też Polyslash, krakowski producent gier. W marcu odbyła się premiera jego tytułu „We. The Revolution". Aktualnie studio pracuje nad trzema nowymi grami, w tym dwoma symulatorami. Zarząd podkreśla, że decyzja o wejściu na giełdę to konsekwencja przeprowadzonej w I połowie roku kampanii crowdfundingowej, z której studio pozyskało od inwestorów ponad 2 mln zł. Teraz pracuje nad dokumentem informacyjnym związanym z planowanym debiutem.

W 2019 r. od początku stycznia na NewConnect weszło sześciu producentów gier komputerowych.

Technologie
Fundusz Enterprise Investors płaci za Sescom solidną cenę. Kurs wystrzelił
Technologie
Enterprise Investors przejmuje spółkę Sescom. Będzie delisting
Technologie
7 tendencji w światowym gamingu. Nie wszystkie sprzyjają polskim spółkom
Technologie
Enterprise Investors przejmuje giełdową spółkę. Będzie delisting
Technologie
Comp warty już ponad pół miliarda. Dlaczego akcje tak drożeją?
Technologie
21 proc. w dwa tygodnie. Analitycy przewidują, co teraz czeka CD Projekt