- Powrót Brand24 na platformy Facebook oraz Instagram to dobra wiadomość dla wszystkich osób związanych ze spółką. Oprócz profili firmowych zostały przywrócone profile personalne osób związanych ze spółką, konta reklamowe oraz ogólny dostęp do API – komentuje, cytowany w komunikacie Michał Sadowski, prezes Brand24. Dodaje, że zgodnie z ustaleniami z przedstawicielami Facebooka oraz najnowszymi wytycznymi obu serwisów obecnie polska firma pracuje nad nową integracją, która pozwoli na pojawienie się danych z obu serwisów wewnątrz narzędzia Brand24.
- Przewidujemy, że cały proces, w tym procedura weryfikacji naszej nowej aplikacji, może potrwać do kilku tygodni – mówi prezes. Przyznaje, że w ostatnich miesiącach spółka zmierzyła się z najtrudniejszym wyzwaniem biznesowym w swojej historii. - Efekty będziemy odczuwać jeszcze przez jakiś czas, chociaż liczymy, że najgorsze mamy już za sobą – twierdzi prezes. Zwraca też uwagę, że nawet w trudnym okresie po blokadzie, Brand24 zdołał sprzedać ponad tysiąc nowych abonamentów.
Do zablokowania profili firmy na Facebooku i Instagramie doszło we wrześniu 2019 r. po publikacji tekstu amerykańskiego Bussines Insidera, w którym wymieniono firmę w gronie podmiotów wykorzystujących w kontrowersyjny sposób dane z mediów społecznościowych do oferowania swoim partnerom rozwiązań marketingowych. Brand24 zdecydował się zawiesić monitoring Facebooka i Instagrama. Po informacji o zablokowaniu profili firmy przez Facebooka jej kurs akcji mocno spadł.
Na koniec 2019 r. spółka miała 3325 klientów wobec 3096 na koniec 2018 r., jednak w samym IV kwartale (w ujęciu kwartał do kwartału) liczba ta zmniejszyła się o 306, co stanowiło 8 proc. całego portfela grupy. Jej przychody wzrosły w 2019 r. o 33 proc. do 15,7 mln zł.