W piątek na warszawskiej giełdzie dominuje kolor czerwony. Przed południem WIG traci niespełna 1 proc. Zdecydowanie większą przecenę widać obecnie na akcjach spółki Games Operators – czyli producenta gier, który tydzień temu zadebiutował na rynku głównym GPW. Obecnie za jego akcję trzeba zapłacić 37,9 zł, co oznacza prawie 12-proc. przecenę. Towarzyszy jej wysoki obrót. Od rana właściciela zmieniły już akcje o wartości przekraczającej 8 mln zł.
Wiele wskazuje, że dzisiejsze spadki są pokłosiem wczorajszej premiery gry „112 Operator", czyli tytułu od którego w dużej mierze zależą tegoroczne wyniki studia. Gra jest kontynuacją, cieszącej się dużą popularnością, produkcji „911 Operator". Najwyraźniej druga część gry nie spotkała się z takim zainteresowaniem na jakie liczyło studio i rynek. Nie znajdziemy gry na czołowych miejscach listy bestsellerów na Steamie.
Trigon DM w dzisiejszym porannym biuletynie podkreśla, że gra zadebiutowała wczoraj w godzinach popołudniowych z 15-proc. zniżką, plasującą cenę w okolicach 21,2 dolarów (cena bazowa wynosiła 24,99 dolarów). Analitycy informują, że gra znajduje się obecnie na około 21. miejscu na Steamie. Wystawiono jej 151 recenzji, z czego 88 proc. jest pozytywnych.
Na razie giełdowe studio oficjalnie nie odniosło się do premiery. Natomiast wczoraj informowało, że zamierza wydać dodatek do gry, który nawiązywał będzie swoją tematyką do zwalczania epidemii SARS-CoV-2. Całkowity zysk z jego sprzedaży zostanie przekazany do walki z pandemią. Dodatek ma się ukazać jeszcze w drugim kwartale.
Games Operators w ramach tegorocznej publicznej oferty akcji przydzielił inwestorom 1,1 mln akcji, z czego 250 tys. to walory nowej emisji. Zapisy złożone przez inwestorów indywidualnych zostały zredukowane o 3,56 proc. Łączna wartość oferty wyniosła 24,2 mln zł, z czego do Games Operators trafiło 5,5 mln zł. Cena akcji została ustalona na 22 zł (maksymalna wynosiła 28,5 zł). Udział nowych inwestorów w podwyższonym kapitale zakładowym spółki po IPO wynosił nieco ponad 20 proc.