W czwartek wieczorem zadebiutowała gra „112 Operator" – inwestorzy najwyraźniej liczyli na lepszy start gry, bo w piątek notowania studia były pod mocną presją. Po południu przecena sięgała kilkunastu procent. Dziś widać odreagowanie - rano studio podało informacje o szczegółach dotyczących sprzedaży.
Gra – po 72 godzinach od premiery - sprzedała się w ponad 20,5 tys. sztuk w kanałach online. Spółka podała też, że łączny koszt wytworzenia i marketingu gry (po odjęciu środków otrzymanych z dotacji GameInn) nie przekroczył 0,9 mln zł i został zwrócony w 95 proc. w ciągu trzech dni sprzedaży w sklepie Steam.
Próżno jednak szukać gry na czołowych miejscach na liście globalnych bestsellerów. Gra „112 Operator" stanowi rozwinięcie gry „911 Operator", która do końca stycznia 2020 r. została wykupiona przez graczy w 1,1 mln kopii (PC, Xbox, PS4), wraz z dodatkami. Płatną wersję mobilną pobrało ponad 200 tys. użytkowników, a bezpłatną pobrano 1,6 mln razy. Games Operators zadebiutowało na GPW 17 kwietnia. Spółka należy do grupy PlayWaya. Podobnie jak notowana na NewConnect Sonka. Na rynek trafił właśnie komunikat, dotyczący umowy Sonki z Games Operators na wykonanie portu oraz wydanie gry „112 Operator" na platformy Nintendo Switch, Playstation 4, Playstation 5, Xbox One i Xbox Serii X. Planowany termin premiery gry na tych platformach to kwiecień 2021 r.
- „911 Operator", czyli poprzednika „112-stki", wydaliśmy na Nintendo Switch pod koniec 2018 r. Gra, do tej pory, została sprzedana w ilości ponad 270 000 kopii. Co istotne, monetyzacja tego rodzaju gier nie jest jednorazowa, gdyż gracze chętnie dokupują do nich płatne dodatki – podkreśla Rafał Sankowski, zarządzający firmą Sonka.
W piątek rano notowania Games Operators zyskują na wartości. Około godz. 10 kurs rośnie o 3 proc. do 40,8 zł. W ofercie publicznej akcje sprzedawano po 22 zł.