Operatorzy szykują się na różne warianty

Polkomtel, operator sieci Plus z grupy Cyfrowy Polsat, poinformował w piątek wieczorem, że złożył wstępną ofertę w aukcji częstotliwości 3,6 GHz, czyli tzw. aukcji 5G. To już trzecia oferta wstępna w aukcji, która jest formalnie zawieszona i – jak przewidują przepisy tarczy 3.0 – ma być wkrótce unieważniona.

Publikacja: 18.05.2020 05:05

Operatorzy szykują się na różne warianty

Foto: Fotolia

O decyzji Plusa poinformował Tomasz Matwiejczuk, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w Grupie Polsat. Według przekazanego przez niego komunikatu Plus złożył ofertę w czwartek, 14 maja. Powód? Telekom chce być gotowy do udziału w aukcji. Co ważne, Polkomtel zdecydował się również wpłacić wymagane w dokumentacji aukcyjnej wadium, wynoszące 182 mln zł.

Jak pisaliśmy, wstępne oferty w aukcji 5G złożyły wcześniej także Orange Polska oraz T-Mobile Polska. Orange potwierdził ten fakt podczas konferencji nt. wyników za I kwartał br. Według naszych informacji operator wadium nie wpłacił, zasięgnąwszy wcześniej opinii Urzędu Komunikacji Elektronicznej w tej sprawie. Miało być to o tyle istotne, że przepisy nie przewidywały zwrotu wadium. Teraz, wraz z tarczą 3.0 – już tak.

Orange podał, że złożył ofertę bez żadnych dodatkowych intencji, w dobrej wierze, jeszcze zanim UKE zawiesił procedurę. Urząd podjął taką decyzję 16 kwietnia, ze skutkiem od 31 marca, gdy w życie weszły przepisy tzw. tarczy 1.0, nakazujące zamrożenie biegu terminów administracyjnych.

Telekomy najwyraźniej przygotowują się na różne scenariusze.

Teoretycznie aukcja ma być unieważniona zaraz po wejściu w życie przepisów tarczy 3.0. W praktyce – jak słyszymy – nie ma pewności, czy i kiedy to się stanie.

Zdaniem części analityków giełdowych zawarte w mającej zostać anulowaną aukcji warunki są korzystne dla branży. Takiego zdania jest np. Piotr Raciborski z Wood & Co. Marcin Nowak, analityk Ipopema Securities, pytany, czy odsunięcie w czasie aukcji to prezent dla telekomów w trudnych czasach, wskazał, że prezentem jest aukcja w dotychczasowym kształcie.

Przypomnijmy, że UKE chciał rozdysponować cztery bloki pasma 3,6 GHz po 80 megaherców za minimum 450 mln zł każdy. Szacował, że wpływy z aukcji wyniosą 1,91 mld zł, a więc, że nie potrwa ona długo. Na jednego operatora posiadającego inne częstotliwości komórkowe, który wykazałby się inwestycjami rzędu 1 mld zł w latach 2016–2018, przypaść mógł jeden blok.

Tarcza 3.0 przewiduje teraz, że do rezerwacji wpisane mają zostać obowiązki zapewnienia bezpieczeństwa sieci. ziu

Technologie
Uwaga na smartfony
Technologie
Platige Image liczy na poprawę
Technologie
Drożdż z Orange: po #Polskim5G zostały wspomnienia. I to nie najlepsze
Technologie
PCF potrzebuje pieniędzy
Technologie
QNA, Creotech i inni. Kwantowa rewolucja ruszyła
Technologie
Doskwiera cyfrowa luka w polskim przemyśle