Julien Ducarroz, dotychczas szef Orange Mołdawia, będzie nowym prezesem Orange Polska – wynika z nieoficjalnych informacji. Do zamknięcia tego wydania „Parkietu" decyzja ta nie została jeszcze ogłoszona.
We wtorek rano Orange Polska poinformował, że w poniedziałek 6 lipca rada nadzorcza "podczas specjalnie zwołanego spotkania" poparła kandydaturę Juliena Ducarroza na stanowisko prezesa. Telekom podał, że formalnie zostanie on powołany na tę funkcję 21 lipca. Jak się dowiadujemy nie stało się to wczoraj, ponieważ spółka nadal czeka na sądową rejestrację zmian w statucie, pozwalających radzie podejmować uchwały zdalnie. W komunikacie podano, że kandydata na prezesa Orange Polska zgłosił główny akcjonariusz telekomu - Orange".
Fotel w znane ręce
W poniedziałek „Parkietowi" udało się potwierdzić, że faktycznie jest to kandydat na nowego szefa giełdowego telekomu. Wcześniej pisaliśmy, że rada nadzorcza stawia ponownie właśnie na obcokrajowca z grupy, choć niektórzy nasi rozmówcy spodziewali się zmiany i powołania na to stanowisko Polaka – Mariusza Gacy. Media spekulowały w poniedziałek, że menedżer otrzymał propozycję pokierowania Orange Belgia. Jednak nasze źródła nie potwierdzają tej zmiany.
Ducarroz jest związany z rynkiem telekomunikacyjnym od 20 lat, a 19 lat pracował dla grupy Orange. Zaczynał w 2001 r. jako menedżer ds. rozwoju nowych usług: pracował we Francji i Szwajcarii. Przez dwa lata pracował dla Orange w Holandii, także w sferze marketingu (2006–2007).
Najdłużej związany był z firmą w Rumunii. Współpracował z ustępującym prezesem Orange Polska Jeanem-Francois Fallacherem. W czasie, gdy Fallacher był tam prezesem, Ducarroz odpowiadał za sprzedaż, marketing i rozwój marek. Do Mołdawii trafił w 2016 r., czyli wtedy, gdy Fallacher do Polski.