Około godz. 14 za akcję CD Projektu trzeba zapłacić 356 zł, po wzroście o niemal 13 proc. Widać bardzo duży obrót. Wczoraj był on rekordowy i sięgnął 2 mld zł, a dziś od rana właściciela zmieniły już akcje o wartości przekraczającej miliard złotych.
Jako główną przyczynę zwyżek podaje się m.in. redukowanie krótkich pozycji przez fundusze, które grały na spadki notowań polskiego studia (na czele z Melvinem, który popadł w tarapaty w związku z GameStop). Z aktualnych informacji zawartych w rejestrze krótkiej sprzedaży wynika, że obecnie pozycje netto przekraczające 0,5 proc. (wymagające ujawniania się w rejestrze) mają cztery fundusze - a jeszcze kilka dni temu było ich pięć. Z kolei ich łączna pozycja netto wynosi aktualnie 2,9 proc., podczas gdy pod koniec zeszłego tygodnia sięgała rekordowego poziomu 4 proc.
Notowaniom CD Projektu pomagają też inne czynniki, m.in. udostępniona kilka dni temu pierwsza serię poprawek do „Cyberpunka" oraz spekulacje rynkowe dotyczące możliwego przejęcia polskiego studia.
Inwestorzy, poszukując uzasadniania dla obserwowanych zwyżek, wskazują nawet na .... Elona Muska. Tesla właśnie zapowiedziała nową, odświeżoną wersję sportowego samochodu elektrycznego. Ma on zawierać wbudowaną „konsolę", która pozwoli zagrać między innymi w „Cyberpunka" czy „Wiedźmina 3". O możliwości zagrania w samochodzie w najnowszą grę CD Projektu poinformował na Twittrze Musk - dyrektor generalny Tesli.