Akcje Mediatela poszły pod komorniczy młotek

Komornik otworzył licytację akcji firmy kontrolowanej kilka lat temu przez Marka Falentę. Jej główne aktywo to Hawe Telekom, operator światłowodów, wpisany na listę podmiotów chronionych przez państwo. Kto je przejmie? Wygląda na to, że…

25 lutego poznański komornik Bartosz Guzik otworzył licytację niemal wszystkich akcji spółki Mediatel, posiadającej 100 proc. udziałów Hawe Telekom, przechodzącego restrukturyzację właściciela światłowodowej sieci okalającej i idącej w poprzek kraju.

O tym, że akcje Mediatela mogą mieć nowego właściciela poinformowało w weekend porozumienie mniejszościowych akcjonariuszy Hawe. Żywo interesują się oni, co stanie się z wartością akcji, które nadal mają, a Mediatel i Hawe Telekom to jej główna składowa.

O tym, że licytacja doszła do skutku inwestorzy dowiedzieli się z biuro komornika. Nie zdradzono im, jakie są efekty licytacji, czyli kto i ile zaoferował.

Zgodnie z ogłoszeniem, licytacja miała zacząć się od około 57 mln zł. To 3 ustalonej ceny oszacowania (około 77 mln zł). Przepisy mówią, że przystąpić do licytacji trzeba przelać na rachunek komornika 10 proc. ceny oszacowania, co w tym wypadku oznaczało około 7 mln zł. W razie wygranej nabywca natychmiast po udzieleniu mu przybicia jest zobowiązany do zapłaty 20 proc. wylicytowanej ceny, a następnego dnia do godziny dwunastej – resztę.

Prezes Mediatela i jednocześnie Hawe Telekom – Paweł Paluchowski – pytany przez nas o transakcję nie zdradził, czy znana jest mu tożsamość licytującego. Ocenił, że od samej licytacji ważniejsza będzie jej skuteczność.

W swoistym oświadczeniu przesłanym mailem, zapewnił, że walczy o przetrwanie firmy i nie wykluczył powrotu na warszawską giełdę.

Hawe Telekom ma spore długi. Największy – na ponad 80 mln zł - wobec państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP pytana przez nas o zainteresowanie licytacją w ub.r., gdy akcje pierwszy miały trafić pod młotek nie chciała komentować sprawy na tamtym etapie.

Z wyjaśnień, które otrzymaliśmy od ARP wynika, że licytacja się zaczęła, ale skończyła niczym.

- ARP była obecna na licytacji akcji Mediatel w postępowaniu egzekucyjnym przeciwko Hawe, prowadzonej przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym Poznań – Grunwald i Jeżyce w Poznaniu Bartosza Guzika, jednak nie wzięła udziału w licytacji w charakterze licytanta – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Miłosz Marczuk, rzecznik ARP.

- Z uwagi na brak wpływu jakiejkolwiek rękojmi uprawniającej do udziału w licytacji komornik zamknął przetarg – dodał. To oznacza – wyjaśnił – że licytacja była bezskuteczna.

Wśród firm zainteresowanych niegdyś Hawe Telekom był państwowy operator – Exatel.

Martyna Lewandowska, rzeczniczka spółki poinformowała w odpowiedzi na nasze pytania, że Exatel nie wziął udziału w licytacji.

Licytacja akcji Mediatela budzi spore emocje akcjonariuszy Hawe. Nie można było wykluczyć, że na udział w licytacji akcji Mediatela zdecydował się któryś lub grupa wierzycieli grupy Hawe, lub powiązane z nimi podmioty. Taki scenariusz sugerują internauci w wątku poświęconym sprawie na forum prowadzonym przez Bankier.pl.

Zgodnie z przepisami, musiałby to być podmiot, który ma zielone światło Ministerstwa Aktywów Państwowych. Hawe Telekom od 2019 roku jest na liście firm podlegających ochronie państwa.

Wśród wierzycieli Hawe byli także TP Teltech, spółka zależna Orange Polska, Alcatel-Lucent, czy grupa Lotos. W 2019 roku na wniosek tej ostatniej sąd nie zgodził się na umorzenie postępowania naprawczego Hawe Telekom.