Cyfrowy Polsat chce wypłacić atrakcyjną dywidendę

Utrzymanie wysokich marż, m.in. za sprawą propagowania usług 5G planuje w 2021 roku grupa kontrolowana przez Zygmunta Solorza. Liczy, że w kolejnych latach nowa technologia pomoże jej rekompensować nową pozycję kosztową: wynajem infrastruktury sprzedawanej Hiszpanom. Na jej rozbudowę pod kątem 5G potrzebne będzie 2,5-3 mld zł – szacuje.

3,25 mld zł przychodów ze sprzedaży, 524 mln zł zysku operacyjnego, 1,13 mld zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację  (EBITDA) oraz 326,7 mln zł zysku netto odnotowała Grupa Cyfrowy Polsat w ostatnim kwartale 2020 roku.

Dane  te są na wszystkich pozycjach wyższe niż przed rokiem odpowiednio o 5,8 proc., 6 proc., 6,1 proc. oraz 4,7 proc.. W porównaniu ze średnią prognoz biur maklerskich dają mieszane wrażenia. O ile przychody i EBITDA są wyższe od oczekiwanych, to zyski operacyjny i netto nieco słabsze niż się spodziewano.

Wypadkowa szacunków biur mówiła, że w ostatnim kwartale 2020 r. grupa kontrolowana przez Zygmunta Solorza wykaże 3,17 mld zł przychodu, 1,1 mld zł EBITDA, 531 zysku operacyjnego oraz prawie 359 mln zł zysku netto.

W sumie w całym 2020 roku grupa, na którą składa się satelitarna platforma, kanały telewizyjne tworzące jedną z dwóch największych w Polsce prywatnych grup telewizyjnych, sieć komórkowa Plus, Interia i podległe jej serwisy, uzyskała 11,96 mld zł przychodu, 1,89 mld zł zysku operacyjnego, 4,19 mld zł EBITDA oraz 1,15 mld zł zysku netto.

Przychody – m.in. za sprawą podwyżek cen jak i przejęć, w tym grupy Interia oraz wyższych przychodów z reklamy w ostatnim kwartale - urosły o 2,5 proc., zysk operacyjny spadł o 4,1 proc., EBITDA o 0,1 proc., a zysk netto powiększył się o 2,8 proc.

Zarówno w czwartym kwartale, jak i całym minionym roku EBITDA grupy byłaby wyższa niż wykazana gdyby nie koszty poniesione w związku z COVID-19. To ważne dla banków finansujących grupę.

Grupa Cyfrowy Polsat, która w 2020 r. rozbudowywała sieć 5G w paśmie 2600 MHz, postawiła nowe centrum przetwarzania danych w Jakuszycach (poprzez Netię), podała w sprawozdaniu, że jej inwestycje w 2020 r. wyniosły 1,22 mld zł i były podobne jak rok wcześniej. Stanowiły 10,2 proc. przychodów. Wśród kategorii inwestycyjnych, urósł udział wydatków na sieć telekomunikacyjnych do 58 proc. (z 53 proc. w 2019 r.), oraz cele administracyjne i inne (do 15 proc. z 8 proc. przed rokiem).  Zmniejszył się zaś udział wydatków na IT (z 34 proc. do 22 proc.).

W prezentacji dla inwestorów Cyfrowy Polsat podał, że w przyszłości relacja nakładów inwestycyjnych do przychodów ma wynosić bliżej 7 proc. Będzie to możliwe za sprawą transakcji sprzedaży infrastruktury  telekomunikacyjnej w transakcji z hiszpańskim Cellnex Telecom. Zaangażowanie grupy w inwestycje w sieć prowadzone przez Hiszpanów będą widoczne jednak w wyniku EBITDA. Chodzi o to, że Grupa Cyfrowy Polsat będzie ponosić teraz koszty korzystania sieci.

Ile może wydawać rocznie – nie podano.  Za to wskazano, że EBITDA Polkomtelu Infrastruktura (NetCo) na współpracy z grupą będzie rosła średnio rocznie o 6-8 proc. w latach 2021-2025. To ma najwyraźniej pokazać skalę wydatków grupy, przy czym zarząd Cyfrowego Polsatu jednocześnie informuje, że liczy na wyższe przychody z usług 5G.

Na wdrożenie i utrzymanie sieci 5G NetCo ma zaś przeznaczyć 2,5-3 mld zł w ciągu 5 lat (wliczając budowę sieci w paśmie 3,6 GHz).

Cyfrowy Polsat w prezentacji zaznaczył, że sposoby wydatkowania pieniędzy uzyskanych za infrastrukturę to temat na przyszłość.

Aktywne promowanie 5G i sprzedaż nowych taryf to jeden z elementów planu na 2021 rok. Oprócz tego punktu w prezentacji zarządu znalazł się m.in. taki, który zapewne ucieszy akcjonariuszy: utrzymanie wysokich marż i poziomu gotówki umożliwiających kontynuację wypłaty atrakcyjnej dywidendy.

Czy to zapowiedź kontynuacji polityki dywidendowej w kolejnych latach – nie wskazano.