Akcje studia Huuuge w środę radziły sobie gorzej niż rynek. Rano taniały o 4 proc. W kolejnych godzinach przewaga podaży osłabła i po południu kurs sięgał 38,3 zł (-1,3 proc.). Jest o 23 proc. niższy od ceny akcji z tegorocznego IPO (50 zł).
Wyniki pod lupą
Huuuge opublikowało wyniki za I kwartał. Przychody rok do roku urosły o 26 proc., do 95,7 mln USD. Jak podaje studio, głównym motorem wzrostu była dalsza poprawa monetyzacji w całym portfelu gier. Przychody z mikropłatności, które stanowiły 96 proc. sprzedaży, zwiększyły się o 16,5 mln USD (22 proc. rok do roku), podczas gdy przychody z reklam wzrosły blisko pięciokrotnie.
Przychody z flagowych gier spółki – czyli „Huuuge Casino" i „Billionaire Casino" – wzrosły o 16 proc. Z kolei przychody z nowych gier potroiły się w porównaniu z I kwartałem 2020 r. i były o 28 proc. wyższe niż w IV kwartale 2020 r. Ich udział w przychodach ogółem w I kwartale 2021 r. wyniósł 12 proc. To o 7 pkt proc. więcej niż rok wcześniej oraz o 3 pkt proc. więcej niż w IV kwartale zeszłego roku.
Zysk grupy z działalności operacyjnej w I kwartale 2021 r. spadł rok do roku do 6,5 mln USD z 17,5 mln USD. Skorygowany wynik EBITDA był zgodny z szacunkami analityków: obniżył się o 43 proc., do 10,4 mln USD. Spółka uzasadnia to głównie wyższymi niż w poprzednim roku nakładami na pozyskiwanie użytkowników. Z kolei skorygowany wynik netto spadł do 4,2 mln USD z 15,6 mln USD. Był znacząco niższy od oczekiwań ekspertów.
Wynik netto bez korekty to 37,5 mln USD straty wobec 12,8 mln USD zysku rok wcześniej. Zarząd podkreśla, że ujemny wynik związany jest z księgową aktualizacją wyceny akcji uprzywilejowanych. Deklaruje, że dokonana aktualizacja wyceny nie będzie już miała wpływu na wyniki w kolejnych okresach.