Zmienne szczęście producentów gier

Notowania CI Games szybowały po udanej premierze, a w CD Projekcie zagraniczny fundusz domaga się dymisji zarządu.

WIG.GAMES rozpoczął tydzień od niemal 2-proc. zwyżki. Liderem wzrostu było CI Games, którego akcje zyskiwały kilkanaście procent. Mocno w górę szły też notowania BoomBita, który pochwalił się rekordowymi przychodami za maj.

Na stosunkowo stabilnym poziomie utrzymywał się natomiast kurs CD Projektu, mimo informacji, która w trakcie sesji napłynęła na rynek: brytyjski fundusz chce dymisji zarządu polskiego studia. Argumentuje to m.in. słabą premierą „Cyberpunka 2077".

„Snajper" trafił do celu

Z kolei gra CI Games „Sniper Ghost Warrior Contracts 2", która zadebiutowała 4 czerwca na PS4, Xbox Series S/X, Xbox One i PC, została dobrze przyjęta przez graczy. Odsetek pozytywnych opinii na portalu Steam oscyluje w okolicach 80 proc. W szczytowym momencie w grę polskiego studia grało jednocześnie ponad 7 tysięcy osób, co jest rekordem w snajperskiej serii CI Games.

Studio podało w poniedziałek rano, że przychody ze sprzedaży „Sniper Ghost Warrior Contracts 2" (w wersji na PC za pośrednictwem platformy Steam) w ciągu dwóch dni od dnia premiery są wyższe o 170 proc. niż wyniki sprzedaży „Sniper Ghost Warrior Contracts 1", odnotowane w analogicznym okresie po premierze. Z kolei przedsprzedaż nowej gry jest wyższa o około 30 proc., a łączny wolumen sprzedaży z wyłączeniem przedsprzedaży – o 118 proc. Spółka zapowiedziała też, że dane dotyczące sprzedaży „Sniper Ghost Warrior Contracts 2" w wersji na konsole poda, gdy zostaną one przekazane przez partnerów dystrybucyjnych.

Studio zamierza rozwijać grę. Pierwszy większy dodatek ma być dostępny za darmo dla graczy na wszystkich platformach.

Niespełnione nadzieje

GG Parkiet

Z kolei wspomniany już „Cyberpunk" zadebiutował 10 grudnia 2020 r. Od tego momentu wycena CD Projektu spadła o ponad połowę. Bloomberg informuje, że brytyjski fundusz inwestycyjny Abri Advisors napisał do CD Projektu pismo, w którym krytycznie ocenił rozwój firmy w ostatnich 12 miesiącach. Dyrektor generalny Abri Jeffrey Tirman stwierdził, że jeżeli prezes Adam Kiciński i wiceprezes Marcin Iwiński nie podadzą się do dymisji, to jego firma poprosi akcjonariuszy o zmiany w radzie nadzorczej. Nie ujawnił, jakim pakietem akcji CD Projektu aktualnie dysponuje.

– Chciałbym, aby firma przedstawiła publiczny plan, w jaki sposób zamierza zaradzić wszystkim niedociągnięciom i jak planuje (...) naprawić swoją markę i zaufanie, które zostało utracone wśród swoich klientów i bazy akcjonariuszy – powiedział cytowany przez Bloomberga szef Abri Advisors. Fundusz informuje, że czarę goryczy przelały wyniki za I kwartał 2021 r., które polska spółka opublikowała 31 maja. Zyski były znacząco niższe od oczekiwań analityków.

25 maja odbyło się walne zgromadzenie CD Projektu. Rada nadzorcza powołała na kolejną kadencję prezesa Adama Kicińskiego, wiceprezesa Marcina Iwińskiego, wiceprezesa Piotra Nielubowicza, Adama Badowskiego, Michała Nowakowskiego i Piotra Karwowskiego. Abri Advisors na WZ nie był obecny.

– Możemy potwierdzić, że rada nadzorcza otrzymała list Abri Advisors i odniesie się do przesłanej korespondencji. Nie znamy stanu posiadania naszych akcji przez Abri Advisors (nie przedstawiło żadnych danych uwiarygodniających fakt bycia akcjonariuszem CD Projektu) – poinformował nas Marek Bugdoł z działu relacji inwestorskich CD Projektu.

W poniedziałek po południu kurs studia rósł o 0,8 proc. do 173 zł. Jest o ponad jedną czwartą wyżej niż cena docelowa z najnowszej rekomendacji DM BOŚ.