Słabszy dolar dodatkowo wsparł ten proces. Cena spot złota wzrosła o 0,3 proc. do 4208,40 USD za uncję do godziny 9:11 czasu wschodniego (14:11 GMT). Amerykańskie kontrakty terminowe na złoto z dostawą w lutym spadły o 0,1 proc. do 4238 USD za uncję.
Zdaniem analityków zarówno złoto, jak i srebro znajdują się w bardzo silnej pozycji technicznej w krótkim terminie. To zachęca spekulantów do zajęcia pozycji długich na tych rynkach. Ceny nie odbiegają zbytnio od niezmienionych przed wtorkowym posiedzeniem FOMC i ogłoszeniem stóp procentowych w środę.
Rynki powszechnie oczekują obniżki stóp o 25 punktów bazowych, a inwestorzy widzą w tym 90 proc. prawdopodobieństwo, w porównaniu z około 66 proc. w listopadzie. Komitet Otwartego Rynku Rezerwy Federalnej (FOMC) zakończy swoje posiedzenie w środę ostateczną decyzją w tej sprawie, po której nastąpi wystąpienie przewodniczącego Jerome’a Powella.
Morgan Stanley przewiduje dalszy wzrost cen złota, napędzany spadkiem wartości dolara amerykańskiego, silnym skupem funduszy ETF, kontynuacją zakupów dokonywanych przez banki centralne oraz popytem na bezpieczne aktywa.
Srebro wzrosło o 0,1 proc. do 58,35 USD za uncję, po osiągnięciu rekordowego poziomu 59,32 USD w piątek. Zazwyczaj podąża ono śladem złota, ale w ciągu ostatnich kilku tygodni było od niego szybsze. Prognozuje się, że ceny przekroczą 60 USD za uncję, a do końca roku mogą nawet przekroczyć 70 USD za uncję. Platyna wzrosła o 0,9 proc. do 1656,50 USD, a pallad wzrósł o 1,3 proc. do 1476 USD