W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.
Wczoraj pewnym ciosem w notowania ropy naftowej okazała się kontynuacja siły amerykańskiego dolara, która nastąpiła po relatywnie gołębim komunikacie ze strony Europejskiego Banku Centralnego, który co prawda nie przedstawił konkretnych dat możliwych obniżek stóp procentowych, ale zaznaczył, że podtrzymuje plany łagodzenia polityki monetarnej w strefie euro.
Ten komunikat odbił się echem także na rynkach surowców, bo im wyżej wyceniana jest waluta amerykańska, tym większa jest presja na niższe ceny surowców i towarów. Dodatkowo, podejście banków centralnych do polityki monetarnej ma istotne znaczenie, bowiem potencjalnie niższe są stopy procentowe wspierają scenariusz szybszego wzrostu gospodarczego, a co za tym idzie, większego popytu na ropę.
Jednocześnie, na rynek ropy naftowej wciąż działają te same mechanizmy geopolityczne co wcześniej. Inwestorzy obawiają się eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, zwłaszcza po deklaracjach Iranu dotyczących „ukarania Izraela” za atak na ambasadę Iranu w Damaszku (do którego Izrael nadal oficjalnie się nie przyznał). Póki co niezmiennie sytuacja na Bliskim Wschodzie nie ma większego przełożenia na produkcję i eksport ropy naftowej – jednak pojawiają się obawy, że to może się zmienić, jeśli w konflikt zaangażuje się Iran.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne