Nowy tydzień na światowych rynkach finansowych rozpoczął się spokojnie za sprawą świąt państwowych w kilku krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych. O ile początek wczorajszej sesji przyniósł delikatne zwyżki, to jednak optymizm inwestorów został szybko stłumiony. Dziś rano ceny ropy naftowej powracają do zniżek, a jednocześnie na rynku trwa wyczekiwanie na kolejne istotne impulsy.
Takich impulsów obecnie może być kilka, ale wśród najistotniejszych wymienia się: politykę monetarną Fed, decyzję OPEC+ w kwestii limitów produkcji ropy naftowej oraz wyliczenia dotyczące zapasów ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.
Kwestia polityki monetarnej Rezerwy Federalnej jest dość oczywista: im bardziej jest ona jastrzębia, tym mocniej może potencjalnie uderzyć w gospodarkę amerykańską, tłumiąc popyt na ropę naftową. Właśnie takiego scenariusza obawiają się inwestorzy, ponieważ w ostatnich dniach przedstawiciele Fed sugerują możliwą kolejną podwyżkę stóp procentowych w USA na czerwcowym posiedzeniu Fed. Obecne oczekiwania rynkowe wymieniają podwyżkę stóp o 25 pb jako bazowy scenariusz.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
W sprawie decyzji OPEC+ pojawiały się obawy związane z możliwością kolejnego cięcia limitów produkcji ropy naftowej, zwłaszcza po ostrzeżeniu saudyjskiego księcia, a jednocześnie ministra energii, skierowanego w stronę posiadaczy krótkich pozycji na rynku ropy. Niemniej, szanse na obniżkę limitów podobną do tej z kwietnia, wydają się niewielkie, co tłumi stronę popytową na rynku ropy.