ROPA NAFTOWA
Podaż ropy naftowej nie nadąża za popytem.
Na rynku ropy naftowej nie milkną echa niespodziewanego cięcia produkcji ropy naftowej przez kraje OPEC+. Po rozpoczęciu poniedziałkowej sesji od dużej luki wzrostowej, notowania ropy jednak wyhamowały wzrosty i obecnie wyczekują na kolejne impulsy.
Zdania co do perspektyw dla notowań ropy naftowej są podzielone. Z pewnością perspektywa kryzysu gospodarczego to główny czynnik ograniczający zwyżki notowań tego surowca. Niemniej, fundamentalnie sytuacja na rynku ropy, zwłaszcza po kolejnym cięciu produkcji przez OPEC+, staje się napięta.
W krótkoterminowej perspektywie, oczekiwany jest większy tegoroczny wzrost popytu na ropę w porównaniu do podaży. Według prognoz kartelu OPEC, podaż ropy w tym roku ma zwyżkować o 1,44 mln baryłek dziennie, podczas gdy popyt na ropę ma wzrosnąć o 2,32 mln baryłek dziennie. To drugie ma być wywołane ożywieniem gospodarki Chin po zniesieniu surowych restrykcji pandemicznych.