Wczorajsza sesja na rynku złota przyniosła solidną zwyżkę cen kruszcu, czego rezultatem było przekroczenie przez notowania złota poziomu 1800 USD za uncję. Cena tego popularnego inwestycyjnego metalu pozostaje powyżej tej bariery także dzisiaj rano – przy czym zmienność jest już niższa.
Zwyżkom cen złota wczoraj sprzyjała słabość amerykańskiego dolara. Niemniej, o ostatecznym bilansie bieżącego tygodnia w największym stopniu prawdopodobnie zadecyduje dopiero dzisiejsza sesja, bowiem pojawią się podczas niej dane dotyczące sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Oczekiwania zakładają nieco łagodniejszy wzrost liczby zatrudnionych, bo o 250 tys. osób (poprzednio było to 372 tys. osób), co z kolei przekłada się na spodziewane nieco mniej jastrzębie nastawienie Rezerwy Federalnej do polityki monetarnej w USA. Tu jednak więcej światła na sprawę rzucą dopiero komentarze przedstawicieli Fed.
Tymczasem ostrożne oczekiwania wpływają negatywnie na amerykańskiego dolara, co z kolei pomaga notowaniom złota odrabiać straty z wcześniejszych miesięcy. Odbicie na złocie na razie jest jednak nietrwałe i wciąż powinno być traktowane jako odreagowanie wzrostowe bardziej niż definitywny początek długoterminowego trendu.
Notowania złota – dane dzienne
Z pewnością okolice 1700 USD za uncję stanowią silny poziom wsparcia, który okazał się skuteczną barierą dla sprzedających – jednak jest niemała szansa, że w najbliższych miesiącach dolar jeszcze pokaże swoją siłę. Niekoniecznie wynikałoby to z sytuacji w tamtejszej gospodarce – bo przecież technicznie w USA pojawiła się już recesja – lecz bardziej z możliwych problemów gospodarczych w innych rejonach świata, głównie w borykającej się z kryzysem energetycznym Europie.