Komentarz surowcowy DM BOŚ

Publikacja: 25.04.2017 12:30

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Bloomberg

ROPA NAFTOWA

Potencjał do wzrostu produkcji ropy naftowej w Rosji.

Na początku wczorajszej sesji na rynku ropy naftowej widać było delikatny optymizm inwestorów związany z wynikami I tury wyborów prezydenckich we Francji. O ile na rynku ropy Brent niewielka zwyżka wytrzymała do końca dnia, to cena amerykańskiej ropy WTI szybko powróciła do spadków, kończąc wczorajszą sesję w okolicach 49,20 USD za baryłkę. Dzisiaj rano cena ropy w USA znów delikatnie odbija w górę, jednak presja spadkowa się utrzymuje.

Z fundamentalnego punktu widzenia, notowania ropy naftowej mają powody do spadków. Produkcja ropy naftowej w USA cały czas rośnie, a Stany Zjednoczone zapowiadają dalsze inwestycje w infrastrukturę wydobywczą. W tym kontekście inwestorzy mniej zwracają uwagę na kwestie związane z limitami produkcji ropy w krajach OPEC. Przedłużenie porozumienia zawartego przez kartel jest coraz bardziej prawdopodobne – ale jest już ono w dużym stopniu uwzględnione w cenach tego surowca na światowych rynkach.

Warto mieć na uwadze, że brak przedłużonego porozumienia OPEC na drugą połowę tego roku może mieć konsekwencje nie tylko w postaci zwiększonego wydobycia ropy w krajach kartelu, lecz także we wzroście wydobycia w Rosji. Według informacji Reuters, przedstawiciele rosyjskiej branży naftowej zaznaczają, że jeśli OPEC nie narzuci sobie limitów także w drugiej połowie tego roku, to Rosja może zwiększyć produkcję do nowego rekordowego poziomu od czasu upadku ZSRR. To sprawia, że konsekwencje ewentualnego nieprzedłużenia porozumienia mogą być naprawdę dotkliwe, co dla OPEC – któremu zależy na jak najwyższych cenach ropy naftowej – powinno być dodatkową motywacją.

Foto: DM BOŚ

Reklama
Reklama

Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne

SOJA

Tempo zasiewów soi w USA większe od oczekiwań.

Wczoraj notowania soi dynamicznie wzrosły, kontynuując zwyżkę z poprzedniego tygodnia. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych w kwietniu odbija w górę, po marcowych gwałtownych zniżkach i dotarciu notowań do poziomów ubiegłorocznych minimów.

Dzisiaj cena soi w USA delikatnie odreagowuje wczorajsze wzrosty. Przyczyną pogorszenia nastrojów inwestorów na tym rynku jest szybsze od spodziewanego tempo zasiewów soi w USA. Wczoraj Departament Rolnictwa podał, że w ubiegłym tygodniu zasiewy soi zostały zrealizowane w 6 procentach, co stanowi dużo lepszy wynik niż zakładały prognozy (zaledwie 2 procent). Jest to także większy areał niż wynosi 5-letnia średnia dla tego okresu w roku (3 procent).

Mimo obecnego wyhamowania wzrostów, notowania soi w kilkutygodniowej perspektywie mają potencjał do dalszych wzrostów. Z technicznego punktu widzenia, kluczowym oporem będzie rejon 9,92-10,00 USD za buszel.

Foto: DM BOŚ

Reklama
Reklama

Notowania soi w USA – dane dzienne

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Idealne warunki dla podaży
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Surowce
Prawie rekordowe contango
Surowce
Metale szlachetne w euforii
Surowce
Destrukcja na rynku czekolady
Surowce
Rekord srebra i tańsza ropa
Surowce
Złoto bije rekordy, a FOMO trwa
Reklama
Reklama