We wrześniu agencja Fitch Ratings podtrzymała ocenę płockiego koncernu na poziomie BB plus. Chodzi o rating dla długoterminowych zobowiązań w walutach obcych i w walucie lokalnej oraz rating dla niezabezpieczonego długu. Jednocześnie jednak Fitch podniósł perspektywę ratingów Orlenu z negatywnej do stabilnej.
[srodtytul]Bliżej podwyższenia ratingu[/srodtytul]
Zmiana perspektywy to zdaniem agencji odzwierciedlenie umiarkowanej poprawy warunków rynkowych dla sektora rafineryjnego i petrochemicznego w Europie oraz większych wolnych przepływów gotówkowych w Orlenie. Płocki koncern znalazł się w lutym 2009 r., po publikacji wyników za IV kwartał 2008 r., na liście obserwacyjnej Fitch, a następnie – na początku marca – stracił rating inwestycyjny BBB minus (obecna ocena jest o oczko niższa).
Z pewnością opublikowane w piątek wyniki finansowe płockiej grupy za III kwartał przybliżają ją do odzyskania wyższej noty. Po trzech kwartałach 2010 roku wolne dodatnie przepływy pieniężne sięgnęły 989 mln zł, a rok wcześniej były ujemne i wynosiły 695 mln zł.Zadłużenie Orlenu na koniec września wynosiło 9,9 mld zł, podczas gdy na koniec III kwartału zeszłego roku dług sięgał 13,7 mld zł. Dźwignia finansowa skurczyła się z 62,3 proc. we wrześniu 2009 r. do 42,2 proc. teraz. Wielokrotnie deklarowanym celem zarządu Orlenu jest zmniejszenie dźwigni finansowej do 30–40 proc.
[srodtytul]Najwyżej od dwóch lat[/srodtytul]