BASF pokłada nadzieję w Euro 2012

Niemiecki BASF, największy koncern chemiczny na świecie, znacząco poprawił w zeszłym roku sprzedaż na polskim rynku. Jego przychody w kraju wzrosły do 528 mln euro, czyli o ponad 27 proc. w stosunku do kryzysowego roku 2009.

– Obroty BASF w Polsce stanowią jedną trzecią całkowitych obrotów grupy w Europie Centralnej – podkreśla w rozmowie z „Parkietem” Michael Hepp, prezes firmy BASF Polska. Przypomnijmy, że przychody całej grupy wzrosły w 2010 r. o 26 proc., do 63,9 mld euro.

[srodtytul]Mocy produkcyjnych przybywa[/srodtytul]

– Najważniejszym zeszłorocznym wydarzeniem było dla nas otwarcie dwóch zakładów produkcyjnych w Śremie koło Poznania – mówi nam Hepp. Wytwarzane są tam produkty chemii budowlanej (m.in. suche zaprawy) oraz tworzywa sztuczne nazywane poliuretanami. Wartość tych inwestycji, jak poinformowała nas spółka, sięgnęła około 40 mln zł.

Ponadto firma rozbudowała w 2010 r. zakład produkcyjny w Myślenicach pod Krakowem, gdzie wytwarzane są domieszki do betonu. Dzięki postawieniu dodatkowej linii produkcyjnej i powiększeniu magazynu moce produkcyjne tamtejszej fabryki podwoiły się. – Tymi inwestycjami podkreślamy to, że ten region jest dla na ważnym i silnym rynkiem – deklaruje prezes BASF Polska.

Dodaje, że innym, ważnym dla jego firmy wydarzeniem w 2010 r., była integracja firmy CIBA Polska z grupą. – Dzięki CIBA, BASF stał się światowym liderem w dziedzinie chemikaliów do produkcji papieru oraz dodatków do tworzyw sztucznych i numerem dwa w segmencie pigmentów i żywic – wyjaśnia doniosłość tej akwizycji Hepp. Koncern wzmocnił pozycje również w sektorze higieny i kosmetyków. – Dzięki integracji CIBA wachlarz naszych produktów do oczyszczania wody mógł być rozwinięty – dodaje szef firmy BASF Polska.

[srodtytul]Podstawą wzrost organiczny[/srodtytul]

Niemiecki koncern dostrzega, że Polska jest obecnie największym placem budowy w Europie. Ma to związek m.in. z przyszłorocznymi mistrzostwami kontynentu w piłce nożnej. BASF liczy na to, że jego oferta dla budownictwa będzie wykorzystana choćby w planach budowy dróg i autostrad. – Nasze produkty można znaleźć już dziś w niektórych nowych polskich stadionach oraz w nowych mostach i drogach w Polsce – chwali się Hepp.

Te warunki sprzyjają oczywiście rozwojowi polskiej spółki BASF. – Chciałbym, abyśmy mogli nadal odnotowywać corocznie dwucyfrowe przyrosty, osiągając to głównie poprzez wzrost organiczny – mówi nam Hepp.

To sporo, jeśli weźmie się pod uwaga fakt, że BASF – jak ogłoszono w lutym tego roku – spodziewa się, że światowo gospodarka urośnie w 2011 r. o 3,3 proc., natomiast wzrost globalnej produkcji chemicznej (z wyłączeniem środków farmaceutycznych) wyniesie 5,2 proc.

Hepp deklaruje, że jego firm w Polsce dalej budować swą pozycję w tych segmentach, w których już jest silna. Chodzi o produkty dla rolnictwa, tworzywa sztuczne i chemikalia. BASF dostarcza polskim rolnikom środki grzybo- i owadobójcze. Zaopatrujemy firmy w tworzywa sztuczne, używane dalej w przemyśle samochodowym, elektronicznym, budownictwie i gospodarstwach domowych. – W naszym portfolio są także bardzo zaawansowane technologicznie chemikalia, takie jak katalizatory lub dodatki do paliw, które sprzedajemy m.in. Orlenowi i Grupie Lotos – dodaje prezes BASF Polska.

[srodtytul]Pora na Azję[/srodtytul]

Jednak jednym z najważniejszych zadań dla władz polskiej spółki w tym roku będzie przeprowadzenie integracji firmy Cognis Polska. Dzięki tej akwizycji, jak wyjaśnia Hepp, BASF stał się światowym liderem wśród dostawców składników dla przemysłu kosmetycznego, wzmocnił pozycję w produkcji środków do detergentów oraz środków czyszczących, a także w produkcji dla sektora zdrowie i żywienie. Wraz z przejęciem Cognis BASF uzupełnił również swoją ofertę o produkty oparte na surowcach odnawialnych.

Niemiecki koncern zapowiada, że choć inwestować będzie nadal na całym świecie, swoje działania w tej dziedzinie skupiać zamierza teraz głównie w Azji. Przedstawiciele BASF poinformowali także, że globalny budżet grupy przeznaczony na badania naukowe w tym roku wyniesie 1,5 mld euro.