Będzie działała w połowie z dziesięciu bloków energetycznych pracujących w Kozienicach. Wartość kontraktu wyniesie 191,5 mln zł. Niedawno Rafako informowało o przebiegu tego przetargu. Krajowa Izba Odwoławcza Urzędu Zamówień Publicznych odrzuciła odwołania konsorcjów: Babcock-Hitachi i Polimex-Mostostal oraz PBG i S&T Corporation.

Nie jest to jedyny duży projekt, który raciborska fabryka zrealizuje dla Kozienic. W 2010 roku spółki podpisały wart 48 mln złotych kontrakt na dostarczenie i montaż największego w kraju elektrofiltru spalin węglowych. Walka o kontrakty na budowę instalacji do oczyszczania spalin jest jednym ze strategicznych założeń Rafako. W?ciągu nadchodzących lat wartość tego rynku będzie rosła na skutek wprowadzenia przez Komisję Europejską dyrektywy o emisjach przemysłowych. Jej założenie jest takie, że od 2016 r. emisja pyłów i gazów (tlenków azotu, dwutlenku siarki) przez energetykę spadnie średnio o połowę. Do tych zaostrzonych norm emisyjnych wielu producentów energii i ciepła nie jest jeszcze przygotowanych. Nieoficjalnie mówi się, że Rafako nie znalazło się wśród podmiotów starających się o duży kontrakt na budowę bloku energetycznego w Elektrowni Kozienice (jego moc to 1000 MW). Wartość projektu Enea szacuje na 5,5 mld zł. Jak informowała PAP, powołując się na źródła zbliżone do transakcji, oferty złożyły Polimex-Mostostal z Hitachi, Alstom z PBG oraz chińskie konsorcjum Covec. Specyfikację warunków zamówienia pobrało osiem firm.

Elektrownia Kozienice poda jutro harmonogram prac związanych z budową tego bloku. Podstawowe założenie jest takie, że budowa zakończy się do 2016 r. Wcześniej prezes Enei Maciej Owczarek mówił, że wykonawca bloku zostanie wybrany w IV kwartale. Po uruchomieniu budowy, czyli w 2012 r., rząd może od nowa próbować sprzedaży kontrolnego pakietu Enei. Ostatnia próba zakończyła się niepowodzeniem, bo inwestorzy byli nieprzychylni pomysłowi budowy bloku na węgiel w Kozienicach.