Minął rok od zakończenia inwestycji w ramach Programu 10+. Czy planujecie kolejne etapy rozbudowy rafinerii?
Instalacje z Programu 10+ są eksploatowane już od roku. Projekt kosztował nas 1,5 mld euro, co jest dużym wydatkiem dla takiej firmy jak nasza, ale też w skali innych rafinerii w Europie. Podobne programy wdrażają koncerny z Turcji i Hiszpanii. Tamte inwestycje realizowane są gorzej, bo w odróżnieniu od naszej nie buduje się ich zgodnie z założeniami budżetowymi i w wyznaczonym czasie.
Pomimo zakończenia tak dużej inwestycji, cały czas mamy nowe pomysły na rozwijanie potencjału koncernu. Oczywiście nie chcemy inwestować tylko w jeden segment, bo zakładamy zrównoważony rozwój. Zgodnie ze strategią przyjętą na lata 2011–2015 podstawowym kierunkiem lokowania pieniędzy będzie teraz upstream, czyli poszukiwanie i wydobycie węglowodorów.
Ile wydacie na inwestycje w tym roku i jak podzielicie pieniądze między segmenty?
Przewidujemy, że tegoroczne nakłady na inwestycje w całej grupie wyniosą ok. 1 mld zł. Ponieważ do 2015 r. stawiamy przede wszystkim na rozwój upstreamu, połowa tej kwoty pójdzie na ten cel. Kolejne 300?mln zł przeznaczymy na segment handlowy, m.in. rozwój sieci stacji benzynowych, a pozostałą kwotę – około 200 mln zł – na segment operacyjny.