Reklama

Budżet KGHM w połowie lutego

Rynek musi jeszcze poczekać przynajmniej dwa tygodnie na ogłoszenie przez miedziowego giganta tegorocznych planów finansowych

Aktualizacja: 16.02.2017 01:03 Publikacja: 27.01.2013 07:53

Prezes KGHM Herbert Wirth podczas szczytu CELAC-EU (państwa Ameryki Łacińskiej i Karaiby – Unia Euro

Prezes KGHM Herbert Wirth podczas szczytu CELAC-EU (państwa Ameryki Łacińskiej i Karaiby – Unia Europejska), który odbywa się w Santiago de Chile

Foto: parkiet.com

Prawdopodobnie dopiero 14 lutego rada nadzorcza KGHM spotka się, by omówić budżet na 2013 rok. Prezes Herbert Wirth nie chce zdradzać szczegółów. Jego zdaniem, sytuacja na rynku miedzi powinna być w tym roku stabilna.

Średnia oczekiwań analityków, jeśli chodzi o zysk netto KGHM w tym roku to 3,88 mld zł (przy widełkach 3,24–4,55 mld zł) – czyli o prawie jedną piątą mniej niż rok wcześniej.

Zdaniem Pawła Puchalskiego, szefa działu analiz DM BZ WBK, potrzeby budżetowe państwa prawdopodobnie skłonią skarb państwa (ma 32 proc. akcji) do pobrania bardzo wysokiej dywidendy – nawet 20 zł na akcję (konsensusu to raczej kilkanaście złotych). Nawet mimo tego, że państwo ściągnie więcej niż w zeszłym roku z podatku od kopalin (został wprowadzony w kwietniu ub.r.) – będzie to grubo ponad 2 mld zł.

W skrajnym przypadku nie można wykluczyć, że resort zdecyduje się zmniejszyć zaangażowanie w KGHM (trzy lata temu zbył 10-proc. pakiet za ponad 2 mld zł).

Prezes Wirth nie chciał spekulować, jaką część zysku zarząd może zarekomendować na wypłatę dla akcjonariuszy. Nie ujawnił też wiele, jeśli chodzi o kwestię zaciągnięcia długu. Nie wykluczył, że spółka może skorzystać ze wsparcia finansowego w ramach projektu Inwestycje Polskie – np. dla projektu budowy Elektrowni Blachownia, realizowanego z Tauronem.

Reklama
Reklama

Prognoza na 2013 rok wciąż nie będzie uwzględniać wyników skonsolidowanych. To może się zmienić, gdy wystartuje kopalnia miedzi Sierra Gorda w Chile.

- Zakup koncernu Quadra, który kontroluje 55 proc. udziałów w projekcie Sierra Gorda, pozwoli obniżyć średnie koszty produkcji miedzi w naszej grupie. Staniemy się też średnim graczem globalnym, z mocami produkcyjnymi na poziomie 700 tys. ton miedzi rocznie. A już staliśmy się jednym z czołowych podmiotów pod względem posiadanych zasobów metalu - powiedział prezes Wirth podczas szczytu CELAC-EU (państwa Ameryki Łacińskiej i Karaiby – Unia Europejska), który odbywa się w Santiago de Chile.

W przyszłym miesiącu KGHM – razem z japońskim partnerem Sumitomo (ma 45 proc. udziałów w joint-venture) – ma podać aktualizację budżetu inwestycji. Według obecnych szacunków koszty budowy mają wynieść prawie 3 mld USD. Prace są zaawansowane w 75 proc. Funkcjonująca 20 lat kopalnia ma dostarczać rocznie 200 tys. ton czerwonego metalu, 11 tys. ton molibdenu oraz 2 tony złota. Wydobycie ma ruszyć na początku przyszłego roku.

Przy budowie kopalni pracuje ponad 8 tys. ludzi. Docelowo zakład będzie zatrudniał prawie 3 tys. osób.

Zdaniem prezesa Wirtha, w Chile jest bardzo dużo możliwości, jeśli chodzi o powiększenie bazy zasobowej. Jednak w najbliższym czasie KGHM skoncentruje się na projekcie Sierra Gorda.

Surowce i paliwa
KGHM podnosi efektywność kopalni Sierra Gorda
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Surowce i paliwa
KGHM czeka na decyzję prezydenta ws. podatku
Surowce i paliwa
Pracownicy PG Silesia pozostaną bez pomocy? Jest światełko w tunelu
Surowce i paliwa
KGHM podwaja wartość. Jest historyczny rekord kursu. Co dalej?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Surowce i paliwa
Sezonowy wzrost popytu na gaz nie zwiększył cen
Surowce i paliwa
Za redukcje zatrudnienia w górnictwie zapłacimy miliardy. Sejm przyjął ustawę
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama