Czy Azoty zapłacą więcej za Puławy?

Wezwanie jest w toku, a inwestorzy finansowi mają wątpliwości, czy Azoty Tarnów ustaliły cenę zgodnie z zapisami ustawy

Aktualizacja: 15.02.2017 05:16 Publikacja: 13.03.2013 05:00

Część inwestorów finansowych uważa, że kierowane przez Jerzego Marciniaka Azoty Tarnów powinny inacz

Część inwestorów finansowych uważa, że kierowane przez Jerzego Marciniaka Azoty Tarnów powinny inaczej wyliczyć minimalną cenę za akcje przejmowanej firmy

Foto: Archiwum

Część inwestorów instytucjonalnych ma wątpliwości, czy cena, jaką Azoty Tarnów zaproponowały w wezwaniu na papiery Zakładów Azotowych Puławy, została wyliczona właściwie. Azoty oferują 132,6 zł. Czy powinno to być o osiem złotych więcej?

Kwestia interpretacji

Zgodnie z przepisami cena w wezwaniu nie może być niższa niż kurs z ostatnich trzech oraz sześciu miesięcy. Dla Puław to odpowiednio 132,6 i 126,58 zł. Ale cena nie może być również niższa od najwyższej wartości rzeczy lub praw, które wzywający wydał w zamian za akcje będące przedmiotem wezwania w okresie 12 miesięcy przed ogłoszeniem wezwania.

W styczniu tego roku Azoty wydały akcje nowej emisji dla akcjonariuszy Puław, zainteresowanych wymianą (Azoty dawały 2,5 swoich akcji za każdy walor Puław).

Wątpliwości dotyczą ustalenia wartości akcji wydanych przez Azoty. Jak wynika z treści wezwania, same Azoty oszacowały tę wartość na 123,08 zł. To iloczyn parytetu wymiany (2,5) i średniego kursu Azotów z  sześciu miesięcy przed nabyciem akcji Puław, czyli 49,23 zł. Azoty średni kurs liczyły do 16 stycznia, czyli daty przydziału walorów. Zdaniem części inwestorów instytucjonalnych ta wartość powinna być wyliczona inaczej. Nikt jednak nie chce się wypowiadać pod nazwiskiem (poza Azotami Tarnów żaden z udziałowców nie ma więcej niż 5 proc. akcji Puław).

– Ustawa mówi wyraźnie o najwyższej wartości rzeczy lub praw, które wzywający wydał w zamian za akcje w ciągu roku poprzedzającego wezwanie. Należałoby przyjąć, że najwyższą wartością wydanych za papiery Puław akcji Azotów był kurs z dnia zaksięgowania tych akcji na rachunkach – twierdzi nasz rozmówca. Skarb Państwa informował, że objął akcje?Azotów 22 stycznia.

Pytanie, czy miałaby to być maksymalna cena, po jakiej tego dnia zawarto transakcję (56,8 zł), kurs zamknięcia (56,05 zł) czy średni kurs z tego dnia (56,6 zł). Tak czy inaczej, po przemnożeniu przez parytet dałoby to 140–142 zł. To więcej niż średni kurs Puław z trzech i sześciu miesięcy. I to właśnie ta wartość, zdaniem inwestorów instytucjonalnych, powinna być minimalną ceną w wezwaniu.

KNF rozsądzi?

Nasz rozmówca twierdzi, że w ubiegłym tygodniu inwestorzy poprosili Komisję Nadzoru Finansowego o zajęcie stanowiska w sprawie wątpliwości co do sposobu wyliczenia ceny.

– Departament nadzoru obrotu ani departament prawny KNF nie odnotowały takiego zapytania – mówi Maciej Krzysztoszek z biura prasowego KNF.

– Spółka nie otrzymała w tej sprawie żadnych pism od inwestorów. Również Komisja Nadzoru Finansowego w ustawowym terminie nie zgłosiła uwag w stosunku do treści wezwania – zapewnia Hanna Węglewska, rzeczniczka Grupy Azoty (w jej skład wchodzą zarówno Azoty Tarnów, jak i Puławy).

Właścicielem 5,3 proc. akcji Puław jest Zbigniew Jakubas. Z inwestorem nie udało się nam wczoraj skontaktować. Zapisy w wezwaniu przyjmowane są do 8 kwietnia. Azoty mają już 83,7 proc. akcji Puław. Wezwanie zostało ogłoszone w związku z przekroczeniem progu 66 proc. głosów. Jak wynika z treści wezwania, Puławy mają pozostać na GPW – choć prezes Azotów Jerzy Marciniak nie przekreśla innego scenariusza.

Casus Milmetu

Przypadki, kiedy cena w wezwaniu jest wyznaczana na podstawie innych przesłanek niż średni kurs z trzech lub sześciu miesięcy, są bardzo rzadkie – podobnie jak interwencje nadzorcy rynku przy wezwaniach. Wiosną 2006 roku czeski Vitkovice Holding ogłosił wezwanie na wszystkie akcje Milmetu, oferując 16 zł. Ówczesna Komisja Papierów Wartościowych i Giełd nakazała podnieść cenę w wezwaniu, występując w interesie akcjonariuszy mniejszościowych, wskazując, że wcześniej doszło do transakcji w czeskiej grupie, w której akcje Milmetu zostały wycenione na 25,43 zł.

[email protected]

Kalendarium

lipiec 2012

Zarząd Azotów Tarnów decyduje się na konsolidację z Zakładami Azotowymi Puławy. Zostaje ogłoszone wezwanie do sprzedaży 32 proc. akcji. Firmie udaje się kupić 10,3 proc., po 110 zł za walor.

wrzesień 2012

Azoty i Puławy podpisują porozumienie o współpracy przy konsolidacji branży chemicznej.

styczeń 2013

Azoty zwiększają zaangażowanie w Puławach do 83,7 proc. w wyniku zaoferowania akcji nowej emisji udziałowcom Puław – ofertę przyjmuje m.in. Skarb Państwa.

luty 2013

Azoty ogłaszają wezwanie na wszystkie pozostałe akcje Puław w związku z przekroczeniem progu 66 proc. głosów.

marzec 2013

Zarząd Puław negatywnie opiniuje cenę w wezwaniu, powołując się na wycenę Rotschilda.

Surowce i paliwa
W Rafako zgasili światło. Byli pracownicy liczą, że uda się je jeszcze zapalić
Surowce i paliwa
Orlen. Rekomendacja dywidendy i oczekiwania zarządu pobudziły inwestorów
Surowce i paliwa
Orlen wypłaci rekordową dywidendę i zwiększy wartość inwestycji
Surowce i paliwa
Zarząd Orlenu rekomenduje 6 zł dywidendy na akcję z zysku za 2024 rok
Surowce i paliwa
Ile Polska ma naprawdę węgla kamiennego? Rząd tłumaczy liczby
Surowce i paliwa
JSW złożyła wniosek na rozpoznanie złoża węgla koksującego Dębieńsko