Trwa audyt wszystkich projektów inwestycyjnych realizowanych przez Grupę Azoty. Tylko w tym roku chemiczna spółka na inwestycje planuje wydać 2 mld zł. To dwa razy więcej niż przed rokiem. Nowy prezes spółki Mariusz Bober nie wyklucza zmian w programie, ale zaznacza, że ostateczne decyzje podejmie po zapoznaniu się z wynikami audytu.
– Jednak teraz już widać, że projekty powinny być lepiej koordynowane, by przynosiły lepsze efekty. W mojej ocenie tak duża spółka powinna też większe środki przeznaczać na prace badawczo-rozwojowe i kłaść większy nacisk na innowacje – zapowiada Bober.
Gaz z węgla
Analitycy zgodnie przyznają, że plany inwestycyjne Azotów na ten rok są pokaźne. – Nowy prezes przeprowadza audyty projektów inwestycyjnych. Niewykluczone, że zmiany w zarządzie spółki spowodują rewizję projektów inwestycyjnych w grupie – twierdzi Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.
To samo sugerował niedawno w jednym z wywiadów minister skarbu Dawid Jackiewicz. W jego ocenie w Grupie Azoty jest wiele inwestycji, które trzeba poddać rewizji.
Natomiast Krystian Brymora, analityk DM BDM, nie spodziewa się większych zmian. – Planowane nakłady na ten rok są duże, większe o 300–500 mln zł, niż pierwotnie szacowaliśmy, i przypuszczam, że uwzględniony został w nich projekt zgazowania węgla – podkreśla Brymora.