Obecnie jest na etapie uzyskiwania niezbędnych zezwoleń. To przy sprzyjających warunkach mogłoby pozwolić na uruchomienie wydobycia błękitnego paliwa na obszarze koncesji Satu Mare w ciągu kwartału.

Pierwotnie spółka planowała rozpoczęcie produkcji w I kwartale. Zagospodarowanie złoża zostało jednak przesunięte ze względu na uszkodzenie odwiertu Moftinu-1001. Obawy dotyczące jego szczelności spowodowały, że dziś przewidziany jest do likwidacji. Spółka zapewnia, że nie ma innych opóźnień na swoich koncesjach w Rumunii.

– Jednocześnie nasza firma nadal poszukuje możliwości ponownego uruchomienia produkcji w polu Chouech Es Saida w Tunezji. Jednakże niedawny incydent na odwiercie w Rumunii oraz priorytetowe przeznaczenie zasobów finansowych na projekt zagospodarowania gazu Moftinu powodują, że produkcja z pola Chouech Es Saida nie zostanie wznowiona wcześniej niż w II połowie 2018 r. – uważa Calvin Brackman, wiceprezes Serinus Energy.

Wcześniej spółka zaktualizowała informacje o wydobyciu ropy w Tunezji. Podała, że na obszarze koncesji Sabria produkcja stopniowo rośnie po wrześniowym wznowieniu produkcji, która została wstrzymana ze względu na protesty społeczne.