Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
5 zdjęć
ZobaczW naszym regionie zdecydowanie najwięcej ropy naftowej konsumują Niemcy – ponadtrzykrotnie więcej niż Polacy. To przede wszystkim następstwo tego, że nad Renem i Łabą znajdują się rafinerie, które przetwarzają najwięcej tego surowca w Unii Europejskiej. W naszym regionie za Polską są za to kolejno: Czesi, Ukraińcy, Węgrzy, Białorusini, Słowacy i Litwini. TRF
Dokładnie 24 kwietnia PERN, firma do której należy polski odcinek ropociągu Przyjaźń, na wniosek rafinerii wstrzymała tłoczenie surowca płynącego z kierunku wschodniego do Polski i Niemiec. Powodem było wykrycie skażenia surowca chlorkami organicznymi. Ponowne dostawy, ale w niepełnym wymiarze, ruszyły 9 czerwca, czyli po 46 dniach. Obecnie odbywają się już na poziomie sprzed wystąpienia tzw. problemu brudnej ropy.
– Szacujemy, że do polskiego systemu przesyłowego trafiło około miliona ton zanieczyszczonego surowca w okresie między 15 kwietnia a 24 kwietnia. Całkowite pozbycie się tego problemu zajmie jeszcze wiele miesięcy – informuje Katarzyna Krasińska, rzecznik prasowy PERN. Dodaje, że ropa skażona chlorkami organicznymi, która pozostała w systemie, nie może bezpośrednio trafić do rafinerii, bo uszkodziłaby infrastrukturę rafinerii. Z tego też powodu na zlecenie klientów PERN musi zostać zmieszana z czystym surowcem, dzięki czemu zmniejsza się zawartość chlorków w surowcu do poziomów bezpiecznych w procesie przerobu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.
Chodzi o prace rozpoznania geologiczno-hydrologicznego dla projektów: GG-2 „Odra”, Retków i Gaworzyce. Ten etap powinien być zrealizowany do końca 2027 r. Cała inwestycja może potrwać kilkanaście lat i będzie kosztować minimum 9 mld zł.
Dziś wygasa ostatni kontrakt na import ropy z Rosji do czeskich rafinerii koncernu. Dostaw faktycznie zaprzestano już w marcu. Od jutra Orlen i cały nasz region nie będzie związany żadnymi umowami dotyczącymi rosyjskiego surowca.
Chodzi przede wszystkim o różnego rodzaju jednostki pływające służące do budowy i serwisowania morskich farm wiatrowych. Zwiększy się również flota statków do transportu gazu ziemnego i paliw płynnych.
W Polsce ponad połowę tego gazu cieplarnianego wytwarza energetyka. Jednocześnie jest to sektor, który ma największe możliwości redukcji emisji metanu. Dużą rolę do odegrania mają tu również spółki giełdowe, choć nie wszystkie chcą o tym mówić.