Budowa w gdańskiej rafinerii Hydrokrakingowego Bloku Olejowego (HBO) może być kolejną sztandarową inwestycją Lotosu, po projekcie EFRA zrealizowanym niespełna dwa lata temu. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść jeszcze w tym roku.
„Spółka szacuje obecnie CAPEX projektu HBO na ok. 1,4 mld zł. Ostateczna kwota może się różnić w zależności od ostatecznego zakresu tej inwestycji" – informuje biuro prasowe Lotosu. Koncern zakłada, że realizacja projektu potrwa ok. trzy, cztery lata.
Rynki zagraniczne
W Gdańsku już od wielu lat produkuje się oleje bazowe, co w tym roku przynosi grupie ponadprzeciętne zyski, ale są to wyroby tzw. I generacji. Nowe instalacje mają produkować oleje bazowe II grupy, które mają lepsze właściwości niż te z grupy I, zwłaszcza wyższą odporność na utlenianie, zawartość siarki poniżej 0,03 proc. i węglowodorów nasyconych powyżej 90 proc. W efekcie zapewniają lepsze właściwości użytkowe i są bardziej przyjazne dla środowiska. Dzięki nim Lotos chce wzmocnić swoją pozycję na rynkach zagranicznych.
Obecnie koncern zdecydowaną większość sprzedawanych olejów bazowych wysyła na eksport. „Głównymi rynkami zbytu dla Lotosu są kraje Europy Zachodniej, ale także Europy Północnej oraz Południowej. Łącznie gdański koncern dostarcza swoje oleje bazowe bezpośrednio, w dostawach kołowych, do ok. 17 krajów" – wylicza spółka. Dodaje, że odrębnym kanałem sprzedaży jest eksport realizowany statkami w ilościach masowych. Lokalizacja rafinerii w pobliżu polskich portów i w stosunkowo niedalekiej odległości od portów ARA (Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia), w obrębie których odbywa się globalny handel produktami ropopochodnymi, sprzyja rozwojowi międzynarodowego handlu. W efekcie Lotos jest liczącym się uczestnikiem rynku dostaw olejów bazowych do Azji, Afryki, obu Ameryk i Europy Zachodniej. Ponadto tam gdzie nie ma logistycznych możliwości sprzedaży dużych ilości oferowanych produktów, spółka dostarcza je w odpowiednich kontenerach.